Przykładowo dajmy na to nie znam "Gry o tron", nie wiem, że jest częścią jakiegoś tam cyklu (jasne, wiem ale załóżmy, że jestem zielona w temacie).
Martin i inni, fantastyka dla zagorzałych miłośników cyklu "Pieśń Lodu i Ognia".
Zachowałaś spokój, nie dałaś po sobie poznać, że ci się podoba.