Do teraz głównie piszę różne broszury, blogi, i tak dalej.
Po drugiej stronie był facet , właściwie to trudno mi go określić, ani chłopak ani mężczyzna, ubrany na czarno, pryszczaty, niczym bohater z powieści ...
Nie dostawałam już kwiatów, nie miałam żadnej wiadomości od Marka.