I już lecą z nieba śnieżki, zasypują drogi, ścieżki, pola, miedzę i podwórka, dach, stodoły, budę Burka.
Nie dokazuj (musiałam cały, uwielbiam) Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie wszyscy dobrze s...
Koniec zaułka rozświetlało migotanie błyskających lamp na dachach kilku policyjnych wozów oraz ambulansu.