Wolał wyprawioną pieczołowicie cielęcą skórę od zwyczajnych kartek i posługiwał się zwrotami, których wyuczył się jeszcze w dzieciństwie.
Telefon zadzwonił kwadrans po tym jak wybiegł z domu. 22:35 Dopiero gdy złapał taksówkę pomyślał o całej sytuacji logicznie i spokojnie.