Ja na deszczową aurę, z chandrą na dodatek, to wciągam nałogowo bajki, teraz mam wymówkę, że niby dla marysi ;-) a moje nr jeden to Kung Fu Panda, Shr...
Panda-pies, Pepsi, Tosia... - one wszystkie towarzyszyły mi albo towarzyszą na codzień.