Patrząc na jego truchło, takie nieruchawe i nieżywe, przypomniało mi się moje niedawne doznanie granicznie w Reginalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiole...
Dopiero wezwany na pomoc syn sąsiada zdołał przerzucić dźwignię ze wstecznego na luz, a w tym czasie etui z okularami przeciwsłonecznymi, nieodzownymi...