Dzień upływa mi pod znakiem książkowym, czyli po 1: sprawdzam czy została wybrana 5 recenzentów "Papierowych miast", po 2: cieszę się od popołudnia, ż...
Zrehabilituję się w lipcu. 1.
Moje podsumowanie roku pozwolę sobie oprzeć na działalności mojego bloga, która rozpoczęła się w lipcu.
Proszę o minutę ciszy dla upamiętnienia radosnego lipca i sierpnia, radosnego czasu wolności.