Ogólnie to chciałam cukrzycę - ale u nas najpierw wybierasz promotora (czyli kto pierwszy ten lepszy) a potem dowiadujesz się jakie ma on do zaproponowania tematy. I cukrzycy nie miałam, a jedyny jaki mnie jeszcze ciekawił to był ten. I chociaż wiedziałam, że będzie ciężko to się uparłam na niego :P Bo przez parenascie lat u mnie na uczelni powstaly tylko dwie takie prace a np. cukrzycy z 70 jak nie więcej
Z jednej strony ciężko, z drugiej szerokie pole do popisu i nie grozi mi, że będę posadzona o plagiat z inną pracą :P Poza tym najgorsze za mną :D Liczę, że jutro, najpóźniej pojutrze wyslę finalna wersję :P
No ale dośc o mnie :P Lepiej powiedzcie, co tam u Was :D Co teraz czytacie?