Przystań Nocnych Marków

Francuskiego też chciałabym trochę spróbować, ale chyba nie na dłuższą metę. xD

Ja niemieckiego nie lubiłam od początku, ale jakoś mi na szczęście z niego idzie.

@ Chmurka – Kusisz, oj kusisz, ale po pierwsze papiery już złożone, a po drugie niestety, jak dla mnie za daleko. :(

Ja żałuję, że nie mogę kontynuować na studiach, tylko wcisnęli mi ten szatański niemiecki...

A hiszpańskiego bym się chciała uczyć po to, aby dogadać się z moimi ulubionymi piłkarzami jak już ich poznam ;DD

MałaM, to nie wybierałaś sobie jakiego języka chcesz się uczyć?

Niestety nie miałam takiej możliwości. Narzucili mi niemiecki i dupa.

@malaM – Hahahah, ja też! <3 :D Ale ogólnie chciałabym pojechać do Hiszpanii i poznać ten język. :D
Współczuję z tym niemieckim. Powinno się wybierać, a nie. ;/

Mi wystarczy tylko angielski umieć perfekcyjnie :) O nic więcej nie proszę :)

A gdzie studiujesz i co? : )

Tak, Hiszpania <3 piękny kraj i cudowne kluby :D

Irytacjaa - angielski w swoim mieście, Kielcach.

O klubach nic nie wiem, ale hiszpański to piękny język. : >

kluby - w sensie piłkarskie oczywiście :)

Tam w ogóle jest wszystko piękne, tak samo jak w Anglii. Ach… :D

Hahahaha, myślałam o innych. :D

w takich to ja raczej nie bywam :D
Black - czemu w Anglii? Nie lubię Anglików, są tacy zdystansowani... :P

Ja lecę. Dobranoc wszystkim :)

Jak już o klubach mowa to mi się marzy iść do podobnego, jak był chociażby w „Step Up 2”. :D

Ja byłam w Anglii i normalnie… Brak słów. :D

Dobranoc Chmurko. :)

O, ja też bym do takiego poszła. ;p

Czemu brak słów?

Mnie taniec zupełnie nie kręci ;P

ja też uciekam, dobranoc :-)

Brak słów do opisania. Wszystko tam mi się podobało i mam nadzieję, że pojadę tam drugi raz, bo jeszcze wiele zwiedzania przede mną. Nie mogłam się na to wszystko napatrzeć, a po drodze też piękne widoki. :D

@Chmurka, @malaM – Dobranoc :)

Ja dzisiaj tak myślałam, że jest milion świetnych miejsc, których nawet nie poznam. I nawet odrobinkę przykro zrobiło mi się z tego powodu...

Oj, ja tak samo. Tak bym chciała wszystko zobaczyć, zwiedzić, poznać. Szczerze powiedziawszy chciałabym być nieśmiertelna i zobaczyć, jak zmieni się świat, jak będzie wyglądał za te 100-200 lat.

Ja chyba nie chciałabym być nieśmiertelna i nie ciekawi mnie świat za kilkaset lat, ale chciałabym być w wielu miejscach... Jeszcze bardziej przykro byłoby, gdyby wiele z nich mi się spodobało i ciągle bym do nich tęskniła.

A mnie właśnie ciekawi, tak samo jak ciekawi mnie świat, jak wyglądał kiedyś. Chciałabym to zobaczyć na własne oczy.

No tak, smutne to. Szkoda, że czasami nie można robić czego się chce w życiu, bo jest to spowodowane wieloma czynnikami. A tak chciałoby się zwiedzić cały świat, poznać różnych ludzi…

A bardziej chciałabyś zobaczyć świat, taki jaki był kiedyś, czy taki jaki będzie?

Jesteśmy strasznie ograniczani przez taką codzienność.

Dobre pytanie, ale chyba nie umiem wybrać jednej, bo chciałabym zobaczyć to, co było i to, co będzie. Szkoda, że nie dane mi będzie tego zobaczyć.

Niestety…

Ale takie już jest życie. Trzeba korzystać i cieszyć się z tego co jest. :)

Dobry <ziew> wieczór...

Wiadomo. :)

@Lilen – O, dobry wieczór! :)

Cześć Lilien :)

Musiałam się oderwać odpisania pracy i wpadłam zobaczyć co tam u was słychać ;)