Zawsze przed występem odczuwam tremę, ale to nic w porównaniu z emocjami jakich mogę doznać zamykając oczy i zatracając się w dźwiękach saksofonu.
Czy mam ją trzymać w stajni, czy wyprowadzać, żeby pokazać przyjaciołom?
– Ależ skąd, bagaży mam całe mnóstwo.
W końcu pośpiesznie wstał otrzepując ubranie z pyłu i szybkim krokiem pognał w stronę swego domu.
Choć sam rzekłby raczej, że zmysłami wszelkimi niczym kielichem z kryształu rzeźbionym czerpał ze zdroju nieziemskiej poezji.