Dorota Zawadzka: Okazuje się, że praca z ojcami nad byciem „super tatą” jest łatwiejsza niż praca z mamami by pozwoliły tatusiom takimi wzorowymi ojca...
Nad książką zacząłem pracę latem roku ubiegłego nad Balatonem, w domu mojego węgierskiego przyjaciela.