Stroje, bale, i ta cala broszka tych czasów.
Siostra miała jakieś problemy, np. z tym, że bal szóstych klas jest w piątek i nie powinniśmy się bawić w piątek i w ogóle, bo pewnie też będzie mięso...
Pamiętam, że mieli bal w szkole (nie wiem czy nie była przewodniczącą) i chłopak zabrał ją do swojej firmy i ubrała się w suknię pochodzącą z jego fir...