Ja jestem mimo wszystko fanką serii książek Anne Rice i inne opowieści o wampirach jakoś do mnie nie trafiają.
Werter musi poczekać, na razie skończyłam "Upiory" Nesbo, a w ich miejsce wracam do "Godziny czarownic" Anne Rice, przeczytałam jakoś w maju 140 stron...
Jeśli o wampirach, to autorstwa Rice ;) Uwielbiam "Wywiad z wampirem", cenię też sobie "Wampira Armanda".