Zobaczyłam, jak moja rodzicielka siada naprzeciwko mnie, patrzy zagadkowym wzrokiem i zaczyna mówić pewną historię… To była jak kraina, której nie chc...
– Raso, moja droga, czy aż tak bardzo boisz się starości?
* * * Ocknąłem się z takim kacem, że nawet sama myśl o nim bolała jak diabli.