No to jakaś unikalna ta Twoja biedronka musiała być, bo to w biedzie właśnie największa bieda z tymi książkami na promocji, które wyglądają jak żulowi...
Jak mówi przysłowie: „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”… Wypiłam kawę i postanowiłam się przejść.