Jedna paczuszkę trzymamy jak skarb najcenniejszy na święta (oby się nie zepsuły)
Oby jeszcze Lucek okruchy z podłogi zebrał, bo inaczej Pani będzie zmuszona odpalić odkurzacz 😁 Taki pies to skarb, moja sarenko-łasiczko-pies by such...
Nie będziemy klepać biedy do końca życia, skarb należy się nam... zresztą, nieważne.