"Zadałaś mi ból, którego po Tobie bym się nie spodziewał.
Ilekroć tylko na Ciebie spojrzę, na bladą cerę, jasną skórę, długie, czarne włosy, przypomina mi się wieczór, kiedy po raz pierwszy Cię ujrzałem.
Machinalnie sięgam dłonią, by rozmasować plecy, chcąc załagodzić ból jaki mi towarzyszy.
Zobaczyłam, jak moja rodzicielka siada naprzeciwko mnie, patrzy zagadkowym wzrokiem i zaczyna mówić pewną historię… To była jak kraina, której nie chc...
A ona z każdym dniem kurczyła się w sobie, chcąc schować gdzieś cały swój ból.