To opowiadanie-miniaturę a raczej jego tytuł wymyśliłem zainspirowany jakąś starą i niezbyt udaną grą komputerową. nie ma w nim nic powalającego i rac...
Cmentarz, niemal opustoszały o tej porze dnia, był cichym azylem starej dzielnicy miasta.
Pomogą ci tylko pełne i szczere zeznania.
Wtedy ci przyniosę to zadanie, bo też mamy je zrobić.
– Jak na takiego wielkiego, silnego faceta, sporo czasu ci zajmuje przebycie Graniowego Traktu do ulicy Targowej – stwierdził Issib
Rewelacje Duponta były standardowe i nudne do wyżygania: wszyscy mogą już opuścić teren a sprawę przejmuje FBI. - Gdybyśmy żyli w średniowieczu, już ...