Pierwsza całkowicie wciągnęła mnie stylem i humorem, tak że dopiero pod koniec zorientowałem się, że zaraz, zaraz, ale to przecież o niczym jest, prze...
Przy czym nawet młody książę nie śmiał podnieść ręki na stare witraże w wieżach, pamiętające jeszcze pierwszych Aellinów.