Dołączam się do głosów proszących (oczywiście w miarę możliwości) o bardziej czytelny podział na książki papierowe i ebooki, poprzedni był super.
Superbohaterowie umierali niczym muchy, tylko co z tego, skoro przywrócili ich do życia - okazało się, że są nie tylko super, ale i nieśmiertelni!
w tym momencie pomyslalam o kroplach deszczu bombardujacych moj fejs...o tych tonach tapety splywajacych z mojej twarzy niczem Niagara albo albo fala ...