No to sukces :) :) U mnie też troszkę szaro ale cieplutko :) Ale gołąbka to bym zjadła...
Ja też się nie przejadłem (sukces), w Jaworznie: szaro, buro i ponuro...
I miałaby szansę na sukces, gdyby społeczeństwa nie były tak zróżnicowane światopoglądowo, religijnie, gdyby człowiek przestał się nastawiać na zysk.