@finkaa Mi też kiedyś tak po prostu urwał się kontakt z jednym wydawnictwem, choć przypominałam się parę razy i nie otrzymywałam żadnej odpowiedzi - j...
A co do wrednego spamu w blogosferze to wątpię czy coś dałoby się zaradzić.
Poniżej list tego kolegi (ocenzurowany trochę): "Uwaga spam i smutna historia!