Najczęściej osoby takie jak Amy Winehouse czy Marilyn Monroe, mimo milionów fanów, są bardzo samotne.
A słyszeliście, że tego samego dnia zmarł Ettinger i Gniatkowski?
to Wiśniewskiemu się udało coś mądrego powiedzieć :) Amy była utalentowaną wokalistką, lecz moim zdaniem nie poradziła sobie z presją "szoł-biznesu" i...
Ja bym Amy dała spokój, bo nie chciałabym, aby ktoś pie*rzył takie głupoty na mój temat po śmierci, i tak też zrobię.
Amy była bardzo słabą osobą, ćpunką, pijaczką i nałogowcem z masą problemów.
Jeżeli chodzi o samą Amy, to jej fanką nie byłam i słyszałam tylko kilka jej piosenek.