Cudowna Liza Minnelli, wspaniały Joel Grey, niezły Michael York i te piosenki, piosenki...
Sama historia nie jest zła i jeśli weźmie się za nią dobry scenarzysta, może wyjść niezły film.
Koniec zaułka rozświetlało migotanie błyskających lamp na dachach kilku policyjnych wozów oraz ambulansu.