"Był raz lew, który miał wielkiego pecha. Pewnego dnia stracił głos. Chociaż go szukał, przetrząsał każdą możliwą kryjówkę- nadaremnie! Głos przepadł jak kamień w wodę. A cóż to za lew, bez porządneg...
Staliśmy jak dwa sny