Avatar @welnianemarzenia

Osiołkowa Góra

@welnianemarzenia
5 obserwujących. 14 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 10 miesięcy temu.
Lucy_w_krainie_olbrzymow
Napisz wiadomość
Obserwuj
5 obserwujących.
14 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 10 miesięcy temu.

Blog

środa, 29 czerwca 2022

Tacy jesteśmy

Dzisiaj pojawiła się kolejna część chusty dla Julci, a tym samym mój czas z serialem. Wróciłam do THIS IS US.  Cudowny, pełny nadziei.

niedziela, 26 czerwca 2022

Stary Sącz, Nowy Sącz

Zostawiliśmy dziś osiołki w stajni i ruszyliśmy zwiedzać okolicę :) 

Stary Sącz -klimatyczny, uroczy. 

 

piątek, 24 czerwca 2022

Królowa

To, że Andrzej Seweryn jest klasą samą w sobie wiadomo od dawna. Ale Seweryn w roli Loretty wymiata całkowicie! Genialny!

czwartek, 23 czerwca 2022

"Osobni" Katarzyna Franus

Wspaniała! 

czwartek, 23 czerwca 2022

Szydełkowo-Charytatywnie

Staram się angażować  w akcje charytatywne na rzecz dzieci i zwierząt. Jeżeli dodatkowo taka akcja jest szydełkowa, od razu łapię się za robótkę :)

I tak oto trafiłam na CAL Julcia :) 

https://wyczarowane.eu/julcia/?fbclid=IwAR1N-zURnWkUmSZPTjgePqwiWbzuKhxDM3eY9YEszN6mOqvjNNO2VPlcto0

 

Wstawiam zdjęcia gotowych chust, które wydziergały testerki :) Moja chusta przyrasta z każdą częścią wzoru.

 

wtorek, 21 czerwca 2022

Po deszczu

Zaczęło padać u nas dopiero około 20:00. Od południa wisiała chmura,  która sprawiała, że z niepokojem patrzyliśmy na to, co może się wydarzyć.

Lało całą noc :) 

Dzisiejszy dzień upłynął nam pod znakiem bardzo silnego wiatru i zachmurzenia, a tym samym znalazłam czas na szydełko, książkę i serial. Wróciłam do oglądania serialu "Kości" :) 

poniedziałek, 20 czerwca 2022

Długi weekend

Za nami długi weekend, w trakcie którego odwiedziła nas E. Wspólny czas upłynął nam na szydełkowaniu, rozmowach przy winie oraz pracy przy zwożeniu słomy. Mamy zapas na jesień i zimę :)

Tymczasem zamieszczam zdjęcia pełni wykonane przez Adama Brzozę zamieszczone przez Tatromaniaka :) Obłędne!

wtorek, 14 czerwca 2022

Pamiętnik Młodego Ogrodnika cz.2

37 lat mieszkałam w Warszawie. I nigdy, nigdy, nigdy przed przeprowadzką w Góry nie pomyślałabym o tym, że praca w ogrodzie sprawiała będzie mi taką satysfakcję! 

Wrzucam kilka fotek ze szklarni i widok z pastwiska. Trzeba było je dzisiaj obejść i sprawdzić, czy ogrodzenie jest nie naruszone po wczorajszej ulewie :)

poniedziałek, 13 czerwca 2022

Burzowo

Od rana szykowaliśmy się na zapowiedziane burze. P. ściął zapas trawy dla osiołków, ja przeczyściłam studzienkę odpływową otaczającą nasz dom.  Upał dawał się we znaki. Psy nie chciały wychodzić z domu, osły nie weszły na górną łąkę-trzymały się blisko stajni.

Lunęło przed 13:00. Druga tura burz trwa (17:50). Wieje mocniej, pada mocniej. Mieliśmy posadzić fasolkę - zrobimy to jutro :)

niedziela, 12 czerwca 2022

Stado

Miało być o najnowszym Parku Jurajskim, ale będzie o naszym stadzie :)

Na początku byli bracia-Irys i Ikar. Pojechałam po nie pod Rzeszów, do hodowli. Miał być jeden kot, wróciłam z dwoma :) Obecnie mają 7 lat, wrócili do mnie po 2 letniej rozłące.

Do chłopaków dołączyła Lucy, Lucynka. Po mamie spanielu.

Kiedy poznałam P. wzięliśmy wspólnie Dejzi. Mieszanka wybuchowa: mama spaniel, tata jamnik :)

I Molly, Molka. Jest jak najmłodsze, rozpieszczone dziecko. 

 

Są więc 2 osły, 2 koty i 3 psy. Czekamy na dojechanie jeszcze 2 osiołków, które domkną nasze stado :)

Nie ma nudy :)

 

 

 

 

piątek, 10 czerwca 2022

Franek

Jak już podjęliśmy decyzję, że zamieszka z nami Dzidka, trzeba było się zastanowić nad towarzystwem dla niej. Przeglądanie ofert na różnych stronach utwierdziło nas w przekonaniu, że po pierwsze: osioł to zwierzę egzotyczne w naszym kraju, po drugie: kosztuje krocie. Z Dzidką nam się najwyraźniej udało.

Na jednej z grup facebookowych polecono nam jedną z fundacji. Po rozmowie z nią wiedzieliśmy, że nasze stado powiększy się o 2 osiołki. Nie zmieniało to jednak faktu, że oślica przez jakiś czas (nieokreślony, bo jej przyszli koledzy muszą się wyleczyć) będzie sama.

I tak w naszym życiu pojawił się Franek. Przez przypadek. Z prywatnego ZOO, blisko domu.

Skaczący przez furtki, podgryzający, zapatrzony w oślicę od pierwszych minut. Gdzie Dzidka tam i Franek. Franek ucieka-Dzidka chce gonić za nim. Franek w stajni-Dzidka drze się z łąki. Dzidka nie zje buraka-Franek go nie ruszy :) 

czwartek, 9 czerwca 2022

Dzidka

Z Dzidką to było tak, że miała być kucykiem...To znaczy kucyki miały z nami w górach mieszkać. Bo wiadomo: zima szybko przychodzi i trwa dłużej niż na nizinach. Szukaliśmy więc szetlandów od stycznia. Do wybuchu wojny w Ukrainie  wolny czas spędzaliśmy na planowaniu zadań w gospodarstwie, oglądaniu seriali i czytaniu książek.

A potem była wiadomość o wojnie. Niepokój, który przekuliśmy w działanie. Zaczęliśmy gotować zupy dla uchodźców. Głowy nam parowały od natłoku informacji. Trzeba było w pewnym momencie powiedzieć STOP. Zresetować się. Wyłączyć. Wrócić do planowania.

Tak trafiłam na zdjęcie Dzidki. Przełączyłam się na "tryb osiołkowy". Szukaliśmy z P. informacji o osłach, których (o dziwo!) jest niewiele w sieci.

 

I ruszyliśmy ku przeznaczeniu, ku Dzidce, na Mazowsze. Z każdym kilometrem ciekawość rosła. Na miejscu okazało się, że jest piękniejsza niż na fotografii. Spokojna, ale z iskierką w oku. Tuliłam to wspaniałe zwierzę i wiedziałam, że wrócimy po nią jak tylko przeniesiemy się w góry.

Tak też się stało.

W pewien poniedziałkowy poranek ruszyliśmy spod Tymbarku po naszą oślicę. Zapakowanie tej panny zajęło nam chwilę, w drodze powrotnej zapakowaliśmy koty, które czekały w Warszawie 2 lata by móc z nami znów się połączyć. Po dojechaniu do domu wystarczyło jeszcze tylko wprowadzić na górę osła i już można odpoczywać! I tu zaczęły się schody, bo nasza dziewczynka po wyjściu z przyczepy ani myślała iść dalej. A czekało nas jeszcze 800m podejścia w górę do stajni. Siłą perswazji i naszych mięśni udało się oślicę doprowadzić do nowego domu.

I tak od 1,5 miesiąca nasz rytm dnia dopasowany jest do naszych zwierząt. Poranne rytuały, karmienie o 12:00 i wieczorne czesanie, sprowadzanie z łąki.

środa, 8 czerwca 2022

Pamiętnik Młodego Ogrodnika cz.1

Jesteśmy w Beskidzie od połowy kwietnia. Od razu po przeprowadzce założyliśmy ogród warzywny, P. wybudował szklarnię. Rozrasta nam się cukinia (kabaczek?). Obok niej w doniczkach "dyniowe przedszkole" :)

 

Góry dziś zamglone...

wtorek, 7 czerwca 2022

Bayka

Dawno, dawno temu...Czyli Bayka ślubna, tworzona dla przyjaciółki, na październik :) 

Jako modelka Molly, która w sobotę wyrusza w drogę do nowego domku.