A oto moje nowe nabytki na półce motywacyjnej, które właśnie przybyły z różnych zakątków świata pełne obietnic inspiracji. Wśród nich znalazła się książka, która natychmiast przyciągnęła moją uwagę – "Kawiarnia na końcu świata". Mimo że to zaledwie dzień od kiedy przekroczyła próg mojego domu, już zdążyłem z nią spędzić kilka fascynujących godzin. To książka o wydźwięku filozoficznym, która prowokuje do przemyśleń nad sensem życia, łącząc codzienne sytuacje z głębokimi życiowymi prawdami.
W lutym planuję jeszcze bardziej zgłębić temat motywacji, a wśród książek, które mają mi w tym pomóc, jest "Co mnie motywuje" Stevena Reissa. Oczekuję, że książka ta, będąca priorytetem w moim czytelniczym planie, dostarczy mi solidnej dawki wiedzy na temat tego, co napędza ludzi do działania.
Dziennik "Reguła 5 sekund" również znalazł się wśród tych pozycji, a jego zawartość na tyle mnie zaintrygowała, że postanowiłem przyjąć wyzwanie i sprawdzić, jak jego zasady wpłyną na mój codzienny rytm. Mam też, nadzieje, że znajdę czas na książki o tym samym tytule autorstwa Mel Robbins.
Jednocześnie rozważam przyszłość dwóch innych tytułów w mojej kolekcji – "Subtelnie mówię F..ck" oraz "Zasada zwycięzców". Czy zostaną ze mną na dłużej, czy też podzielą los innych, które nie przemówiły do mnie wystarczająco, by zasłużyć na miejsce na półce?