Jak oglądałem pierwszy raz ten odcinek, co prawda wiedziałem o istnieniu tej niespodzianki, ale nie znałem momentu więc i tak szczena opadła mi na podłogę i chyba przestałem oddychać hehe
Dokładnie tak, dźwięk na studyjnym albumie jest idealny dla danej aranżacji. Wszystkie gałki, potencjometry wyważone, że słychać każdy drobny szczegół. Na tym etapie przyswajam materiał, uczę się go, wsłuchuję w każdą nutkę i kiedy już wszystko rozu...