Nadeszła jesień i już tradycyjnie zagłębiłem się w fantastykę. To chyba przez te szare kolory na zewnątrz - potrzebuję jakiejś odmiany. :) W październiku wyszła nowa książka Ricka Riordana, więc wiecie za co się zabrałem ;) "Młot Thora", bo o niej właśnie mowa, to wszystko to, za co tak bardzo polubiłem tego autora i myślę, ze jeszcze więcej. Od zawsze mam słabość do skandynawskiej mitologii i cho...