Avatar @Remma

@Remma

79 obserwujących. 123 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
79 obserwujących.
123 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.

Cytaty

Historia jest często produktem bezmyślności. Jest bękartem ludzkiej głupoty, płodem zaćmienia, idiotyzmu i szaleństwa. W takich wypadkach jest robiona przez ludzi, którzy nie wiedzą, co czynią, więcej – nie chcą wiedzieć, odrzucają taką ewentualność z odrazą i gniewem. Widzimy ich, jak zmierzają ku własnej zagładzie, jak sami szykują na siebie wnyki, jak zawiązują sobie pętlę, jak pilnie i wielokrotnie sprawdzają, czy te wnyki i pętle są mocne, czy będą wytrzymałe i skuteczne.
Ludzie nie głodują dlatego, że na świecie nie ma żywności. Jest jej pełno, w nadmiarze. Ale między tymi, którzy chcą jeść, a pełnymi magazynami stoi wysoka przeszkoda: gra polityczna. Kto ma broń, ten ma żywność. Kto ma żywność, ten ma władzę. Obracamy się tu wśród ludzi, którzy nie myślą o transcendencji i istocie duszy, o sensie życia i naturze bytu. Jesteśmy w świecie, w którym człowiek, czołgając się, próbuje wygrzebać z błota kilka ziaren zboża, żeby przeżyć do następnego dnia.
Umysł europejczyka uznaje, że ma granice, akceptuje swoją niedoskonałość, jest sceptyczny, wątpi, stawia znaki zapytania. W innych kulturach tego nie ma. Więcej – są one skłonne do pychy, do uznawania wszystkiego, co własne, za doskonałe, słowem – są one w stosunku do siebie bezkrytyczne. Winą za całe zło obarczają wyłącznie innych, inne siły (spiski, agentów, obcą dominację w różnych formach). Wszelką krytykę uznają za złośliwy atak, za przejaw dyskryminacji, za rasizm itd. Przedstawiciele tych kultur traktują krytykę jako osobistą obrazę, jako rozmyślną próbę ich poniżenia, nawet jako formę znęcania się.
Co to jest szachownica Stalina? On tak porozsiedlał narody, tak je pomieszał i poprzestawiał, że teraz nie można nikogo ruszyć, żeby nie ruszyć kogoś innego, żeby go nie skrzywdzić. Jest trzydzieści sześć konfliktów granicznych, a może nawet i więcej.
Maluje sobie jeszcze usta, bo kto wie, kogo spotka się we śnie.
When we are alone is when we embrace another's loneliness.
Są takie chwile, że nawet przyzwoici ludzie cieszą się z czyjejś śmierci.
- Bóg nie bez powodu wyznacza kres ludzkich dni.
- Co to za powód?
- Żeby nadać każdemu znaczenie.
Nigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Jest dokładnie wtedy, kiedy trzeba.
Kiedy ma się nieskończoną ilość czasu, nic nie jest wyjątkowe. Jeżeli nigdy niczego nie tracimy ani nie poświęcamy, nie potrafimy docenić tego, co mamy.
Ludzie mają potężną potrzebę, żeby czuć się lepszymi od innych. Nieważne, kim są, muszą mieć kogoś, kto byłby gorszy od nich.
Słowa są jak jaszczurki, potrafią uciec z każdego zamknięcia.
Jak się żyje?, zadałem najbardziej banalne i idiotyczne pytanie, ot, żeby jakoś podtrzymać rozmowę.
Babcia wyprostowała się, wsparła ręce na trzonku miotły, spojrzała na mnie, uśmiechnęła się nawet i powiedziała rzecz, która jest samym sednem rosyjskiej filozofii życia: Kak żywiom, powtórzyła z namysłem i dodała głosem, w którym była i duma, i determinacja, i cierpienie, i radość - Dyszym!
Dopiero teraz uświadamiam sobie, że nie widzę wspomnień, tylko wspomnienia fotografii. Całe dnie wydestylowane do jednego nieruchomego obrazu.
Nie planowałam zostać instamamą. Bardzo długo nie wiedziałam, czy w ogóle będę mieć dzieci. Ale kto z nas może z całym przekonaniem stwierdzić, że jego życie potoczyło się dokładnie tak, jak przewidywał?
Moja żona zawsze miała dość nieoczywisty stosunek do prawdy.
Tak naprawdę pewnie oboje byliśmy wówczas nieznośni, jak większość świeżo zakochanych par.
Lepiej kłamać i być lubianym niż zostać znienawidzonym za szczerość - ta maksyma przyświecała mu przez całe życie. Mój ojciec był jak kameleon.
Każdy z nich nauczył się poznawać samego siebie poznając drugiego.
Złodziej myśli, że wszyscy kradną.
Czyn uwalnia od złego uczucia, natomiast złe uczucie zatruwa całą duszę.
Doznawał wyjątkowej ulgi, kiedy pomagał biednemu. Odgadywał w nim ofiarę ludzkiej niegodziwości.
Po chwili wziął się w garść i stwierdził, że nic dwa razy się nie zdarza; każdemu dano dni i szanse, które nie powrócą. I czyż nie było przyjemnie znajdować się w tym właśnie miejscu i pozwolić, by choć raz, mimo przygnębienia, przypomniało mu to o przeszłości - zamiast jak zawsze przyglądać się uciekającym dniom i wypatrywać przyszłych kłopotów, które mogą nigdy nie nadejść?
Światu grożą trzy plagi, trzy zarazy.
Pierwsza - to plaga nacjonalizmu.
Druga - to plaga rasizmu.
Trzecia - to plaga religijnego fundamentalizmu.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl