Wyznaję

Jaume Cabré
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 29 ocen kanapowiczów
Wyznaję
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 29 ocen kanapowiczów

Opis

„Wielka powieść europejska”, „przełom w literaturze”, „powieść-katedra o idealnych proporcjach i epickim, pełnym kunsztownych detali wykonaniu”, „książka, która przeżyje nas wszystkich”. To trzymające w napięciu do ostatniej strony wyznanie miłosne i spowiedź człowieka starającego się przeniknąć istotę zła – w świecie i sobie samym. Historia chłopca dorastającego samotnie wśród książek, który musi zmierzyć się z rodzinnymi tajemnicami. Za sprawą osiemnastowiecznych skrzypiec zagłębia się w mroki dziejów hiszpańskiej inkwizycji i piekła dwudziestowiecznej Europy. Cabre, którego pasją jest muzyka, skomponował tę powieść jak symfonię, z częstymi zmianami nastroju, tempa i głosu narracji. Bogactwo wątków, postaci, pomysłów literackich oszałamia i wzbudza zachwyt.
Data wydania: 2013-02-20
ISBN: 978-83-63656-24-9, 9788363656249
Wydawnictwo: Marginesy
Stron: 768
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Jaume Cabré Jaume Cabré
Urodzony 30 kwietnia 1947 roku w Hiszpanii (Barcelona)
Jaume Cabré, tak jak jego bohater uczył się gry na skrzypcach i tak jak on porzucił je dla bardziej wyrafinowanego instrumentu – języka. Od lat uznany za najwybitniejszego pisarza katalońskiego, po wydaniu w 2011 roku powieści Wyznaję stał się jedny...

Pozostałe książki:

Wyznaję Agonia dźwięków Głosy Pamano Spaleni w ogniu Podróż zimowa Cień eunucha Jaśnie pan Kiedy zapada mrok Pismo. Magazyn opinii, nr 4 / kwiecień 2018 Die Stimmen des Flusses
Wszystkie książki Jaume Cabré

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zło i sztuka

WYBÓR REDAKCJI
28.04.2020

Bardzo lubię tę wspaniałą książkę, jak i większość powieści tego autora. To wybitny autor. Cenię go zarówno za formę, bardzo ciekawą, złożoną, o której można dużo pisać. Treść książki - bardzo wciągająca. Do 24 strony nudziłam się. Fabuła tej powieści jest nielinearna czasowo i przestrzennie, od średniowiecza do współczesności. Kończy się tak mocn... Recenzja książki Wyznaję

@Renax@Renax × 18

Historia Adriana i skrzypiec Storioniego

12.04.2023

Do książki Cabré przymierzałem się od dłuższego czasu, bo zewsząd słyszałem entuzjastyczne opinie. Czytałem ją długo, prawie dwa miesiące miałem różne momenty: zaciekawienia, ale też niechęci, znudzenia, chciałem lekturę odłożyć na czas nieokreślony, ale jakoś ją skończyłem. W czasie lektury miałem skojarzenia z 'Rękopisem znalezionym w Saragossi... Recenzja książki Wyznaję

@almos@almos × 27

Wyznanie.

5.03.2023

Naprawdę wszystko zaczęło się ponad pięćset lat temu, kiedy tamten udręczony mężczyzna postanowił wstąpić do klasztoru Sant Pere del Burgal. " Wyznaję” katalońskiego pisarza Jaume Cabré to powieść wymagająca większego skupienia i uwagi, ale również, czasu, gdyż autor stworzył dzieło ze wszech stron obszerne. Jego wielkość nie polega tylko na ilo... Recenzja książki Wyznaję

@Malwi@Malwi × 24

Czy da się zapobiegać Złu?

11.03.2021

Każda dekada ma swoją perłę. Książkę, która staje się jej symbolem i naznacza kolejne pokolenia. Nikt jednak nie przypuszczał, że powieść pisana w formie spowiedzi, może stać się arcydziełem literatury. Na szczęście książki mają tę magiczną moc, że nie zawierają one terminu przydatności do czytania. Czy to możliwe, aby trudna warsztatowo powieść s... Recenzja książki Wyznaję

@Skazananaksiazki@Skazananaksiazki × 9

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Antytoksyna
2020-04-06
9 /10
Przeczytane Posiadam

"Wyznaję" to piękna, złożona i długa opowieść. Nie należy jej czytać w pośpiechu. Zachęcam by sączyć ją powoli, delektować się nastrojem i klimatem kontemplując treść. Wiele w niej zdań, które czytałam po kilka razy, po to by ich sens głęboko zapadł w mojej pamięci.

"Wyznaję" to opowieść o ludzkim świecie, który urządzony przez ludzi i wzięty przez nich w posiadanie nie może być doskonały. To opowieść o człowieku jako ogniwie systemu naczyń połączonych działającego wedle własnych reguł. To opowieść o życiu będącym sumą składników tylko w części zależnych od nas samych. Ale przede wszystkim to opowieść o miłości i poszukiwaniu szczęścia. Miłości prawdziwej, szczerej, wyrozumiałej, dozgonnej. Miłości będącej wszystkim.

"Wyznaję" to historia katalońskiego uczonego Adriana Ardevola i kilku pięknych przedmiotów, które zaważyły na losach wielu osób występujących na kartach tej powieści.

"Gdybym teraz mógł zacząć życie od nowa, zacząłbym od szukania szczęścia, a następnie, gdyby to było możliwe, ochroniłbym je pancerzem i już niczego innego nie pragnął przez całe życie."
Piękne.

× 10 | Komentarze (4) | link |
@oliwa
2019-11-13
3 /10
Przeczytane Populares űber alles Literatura o Zagładzie Artyści i "artyści"

Co za książka… Co za efekciarska i oszukańcza książka! Nie liczyłam na wielką literaturę, jedynie na niegłupią i uczciwą lekturę. Tymczasem jest to ”dzieło”, które na każdej stronie oszukuje czytelnika niespełnionymi obietnicami, udając, że jest czymś więcej, niż jest.

Można by przypuszczać, że jeśli autor przegania nas przez kilkaset lat historii, nie oszczędzając różnorakich tragedii, nawet Oświęcimia nie oszczędzając, robi to w jakimś istotnym celu.
Aż do ostatnich stron żywiłam nieśmiałą nadzieję, że kluczem do rozwiązania tej zagadki będą nazwiska Vico i Berlina, myślicieli, którymi zajmuje się bohater (poliglota Adrian). Uwaga, spoiler – nic takiego nie następuje. Na koniec okazuje się bowiem, że Isaiah Berlin, który występuje w tej powieści jako jedna z postaci, jest tam jedynie po to, aby wysłać bohaterowi gratulacje, Vico natomiast, aby bohater mógł powiedzieć, że myślał dokładnie to samo, co on, zanim go przeczytał. Autor zatrudnił ich mniej więcej w takim celu, w jakim Salman Rushdie wystąpił w filmie „Bridget Jones”, mianowicie był tam pytany o drogę do toalety. Tylko że to był żart.

Przy pewnym udziale dobrej woli można sobie dopowiedzieć, po co autorowi tych dwoje. Vico, a za nim Berlin (pisze o tym Berlin w eseju „Giambatista Vico i historia kultury”, w zbiorze "Pokrzywione drzewo człowieczeństwa") uważał każdą epokę w historii, a z nią każdą kulturę za swego rodzaju odrębną całość, posiadającą własną wizję świata i odpowiadające jej id...

× 7 | link |
@Siostra_Kopciuszka
2021-02-01
7 /10
Przeczytane ☘️ Przeniesione z LC 📘 Jedynki

''Myślę że pod poetycką naturą ukrywamy zło i dlatego nie ma dla nas ratunku. Problem w tym, że nikt nie ma czystych rąk, albo prawie nikt mówiąc dokładniej, całkiem nieliczni...''

O rety! ależ mnie skołowała i zmęczyła ta księga. To moje pierwsze podejście do pana Cabré i pierwsza jego książka jaką przeczytałam. Zupełnie więc nie wiedziałam na co mam się przygotować zasiadając z prawie osiemset stronicową cegłą do czytania. Czyta się trudno głównie przez sposób narracji, która nagle w środku zdania zmienia się z pierwszoosobowej w trzecio osobową i na odwrót. Czytało mi się naprawdę ciężko i długo, jednak jakoś nie mogłam odpuścić, wciąż byłam ciekawa co dalej z danym bohaterem, lub opowieścią.
A bohaterowie sypali się jak z rękawa, lub jak króliki z kapelusza prestidigitatora, pojawiali się w różnych miejscach, różnych czasach i różnych odsłonach, oraz postaciach. Z treści przebija też bardzo wyraziście miłość autora do muzyki, w końcu tak naprawdę główną postacią w tej monumentalnej powieści są skrzypce. Drugim głównym bohaterem tej wielowarstwowej opowieści jest ZŁO.
Zło które towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów i w każdym miejscu na ziemi. Zło które '' ludzie ludziom...''. I tylko czasem ludzkość zapyta posiniałymi ustami siedmioletniej dziewczynki, patrzącymi odważnie w oczy oprawcy, który wstrzykuje jej śmiertelny zastrzyk w serce, WARUM ??? zło które wciąż jest złem, czy to pod postacią zimnego wychowania chłopca, który jest traktowany jak ...

× 6 | Komentarze (1) | link |
@bea-ta
@bea-ta
2019-11-18
8 /10
Przeczytane przeczytane 2016 Biblioteka domowa Gdybym miała tylko jedną półkę...

„Książki, która nie zasługuje na ponowne przeczytanie, nie warto było czytać w ogóle. (...) ale dopóki jej nie przeczytamy, nie wiemy, czy zasługuje na drugie czytanie”.

Ta zasługuje:). Z pewnością wrócę to tej książki. Dla przyjemności dłuższego pobuszowania w tych pomieszczeniach umysłu i ducha, do których zostałam zaproszona przy pierwszym czytaniu :). „Wyznaję” to wędrówka przez czasy, miejsca, ludzkie losy. Wędrówka, w której szlak wyznacza Historia i Sztuka, a rolę krajobrazu pełnią rozważania Filozofii.

PS
I chociaż w samej końcówce mamy wzmiankę o wierszu Szymborskiej, to lektura "Wyznaję" prawie cały czas przywodziła mi na myśl poezję Herberta:).

× 2 | link |
@zooba
@zooba
2019-11-27
6 /10
Przeczytane

Sześć gwiazdek to maksimum, które mogę dać tej książce. Owszem, jest to obszerna historia, wielowątkowa i poplątana, ale to za mało, żeby nazwać ją arycydziełem. Cabre spłodził wielkie dzieło erudycyjne, ale zimne i suche. Kojarzyło mi się z „Cmentarzem w Pradze” – podobnie przeintelektualizowany tekst, który robi wrażenie, a jednocześnie nie pozostawia śladu.
Nie zachwyciło mnie „Wyznaję”, szkoda.

× 2 | link |
@zgrajaksiazek
@zgrajaksiazek
2020-05-19
10 /10
Przeczytane

Jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Nie umiem o niej zapomnieć i myślę, że niedługo sięgnę po nią ponownie

× 2 | link |
@almos
2023-04-12
7 /10
Przeczytane ebook literatura piękna
@Malwi
2023-03-05
7 /10
Przeczytane
@Madom
2023-02-08
10 /10
Przeczytane
@Asane
@Asane
2022-04-14
10 /10
Przeczytane
@tatiana
@tatiana
2022-04-12
10 /10
Przeczytane
@autodydaktyczna
2021-12-20
9 /10
Przeczytane
JT
@jan.t.w-cki
2021-06-24
10 /10
Przeczytane
@Czytanna
2021-04-30
10 /10
Przeczytane
@Anna_Krasniewicz_Frys
2021-04-07
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Są takie chwile, że nawet przyzwoici ludzie cieszą się z czyjejś śmierci.
Książki, która nie zasługuje na ponowne przeczytanie, nie warto było czytać w ogóle.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl