Avatar @Skazananaksiazki

Skazana na książki

@Skazananaksiazki
27 obserwujących. 6 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 8 miesięcy temu.
skazana.na.ksiazki
Napisz wiadomość
Obserwuj
27 obserwujących.
6 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 8 miesięcy temu.

Blog

czwartek, 5 maja 2022

Niektórym do twarzy tylko ze śmiercią

Czy śmierć może stanowić sens życia? Pewna postać wychodzi z tego założenia, nic co martwe nie jest jej obce. Max Czornyj, autor bestsellerów regularnie testujących wytrzymałość Czytelników, powraca z nową serią, której pierwszy tom niedawno pojawił się na księgarskich półkach.
W trakcie sprzątania domu natrafiono na zwłoki. Dodatkowo odnaleziono także sieć tuneli. Firma zajmująca się sprzątaniem miejsc zbrodni dokonuje w nich makabrycznego odkrycia. Znajduje tam nietypowo upozowane ciała dzieci. Czy lubiany nauczyciel był seryjnym mordercą? Wkrótce dochodzi do porwania. Były kierownik katedry mortalistyki, Honoriusz Mond, wie o śmierci wszystko i jeszcze więcej. Zdaje sobie sprawę z tego, że po świecie chodzą mordercy, którzy nigdy nie odpowiedzą za swoje czyny. Czy uda mu się rozwiązać zagadkę, zanim kolejna osoba trafi w szpony śmierci?
 
Największą zagadkę w tej powieści wbrew pozorom stanowi główny bohater. Honoriusz Mond posiada nietypowe zdolności. Nie interesuje go życie. Potrafi naprawić stare przedmioty, na nowo - paradoksalnie - nadać im drugą duszę, jednak to, co najbardziej fascynuje Monda, to śmierć. Tam, gdzie jest ona obecna, tam również on musi się znaleźć. To mężczyzna nieco rozszczepiony dla innych. Ekscentryk w oczach obcych i magnes dla tych, którzy zdecydują się go lepiej poznać. Jest elokwentny, elegancki, z klasą, pomimo na pierwszy rzut oka odpychającego zawodu. Najpierw przeraża, ale z czasem przyciąga do siebie odważnych, przez co wydaje się być martwy w środku, wyzuty z emocji. Obraz życia porzucił dla swojej niecodziennej pasji.
 
Mortalista - od umierania specjalista. To, co znajduje się pod powierzchnią śmiertelności, to czarny, gorzki, wisielczy humor, towarzyszący osobom obcującym ze zmarłymi. One rozumieją, że śmierć jest ludzka, stanowi nieodzowną część życia i nie ma przed nią ucieczki. Nieustannie depcze nam po piętach, a żyjący tylko przez określony czas omijają jej szpony. Kiedyś przecież każdy przegra tę nierówną walkę. To właśnie czarny humor trzyma przy życiu pracowników takich miejsc. Najbardziej im do twarzy ze śmiercią. Max Czornyj przypomina tym samym, że jest ona wszechobecna, prawdziwa, namacalna i doścignie każdego, niezależnie od okoliczności. Ta świadomość panującej we mgle ulotności pozwala bardziej docenić życie. Ono również kiedyś odejdzie z tego świata.
 
Kolejnym plusem tej powieści jest jej atmosfera. Honoriusz Mond poda rękę temu, co makabryczne. Wie, co powiedzieć, potrafi się zachować i zaskoczyć umiejętnościami. Z wierzchu krawat, absynt i kultura, w środku czerń. Ten bohater nosi w sobie kontrasty, jednak przy okazji wpasował się w klimat miasta, które sam wybrał. Bardzo skryty, wycofany emocjonalnie, ale perfekcyjny w swoim fachu. Zna śmierć z bliska. W końcu ktoś musi zebrać i złożyć w całość to, co pozostawiła po sobie każda śmierć, niezależnie od jej rezultatu wizualnego.
 
„Mortalista” Maxa Czornyja to pierwszy tom nowej serii kryminalnej, którym autor wysoko postawił sobie poprzeczkę. Nie każdy odnajdzie się w takiej specyficznej i nieco refleksyjnej tematyce. Miłośnicy klasycznych kryminałów powinni być zadowoleni. Czy są odważni, którzy podadzą rękę Honoriuszowi Mondowi i rozwiążą z nim stertę piętrzących się zagadek?
Tagi:
#literaturapolska#maxczornyj#ulubione
poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Wszystko jest płynne i potrafi przenikać

„Wszystko, co przechowuję w pamięci, wiruje wokół doświadczeń w moim życiu jak woda.”
 
Traumy przeżyte w dzieciństwie powracają ze zdwojoną siłą, krążąc wokół obecnych wydarzeń naszego życia. Autobiograficzna opowieść o trudach kobiecości, piękna, przejmująca i niezwykle ważna. Taka jest powieść Lidii Yuknawitch „Chronologia wody”.
 
Ten nieokiełznany żywioł stanowi punkt centralny opowieści o życiu autorki. Nie należało ono do łatwych. Niezwykle trudno jest opisać ból tkwiący w psychice kobiety po stracie dziecka. To dopiero początek osobistego dramatu autorki. Trudno barwnie przedstawić lata, w których strach wiązał się z obecnością ojca w domu. Powodem lęku był jego gniew. Zapomniał o roli troskliwego opiekuna, mającego przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo swojemu dziecku. Zamiast tego regularnie zamieniał się w potwora bez uczuć. Życie autorki naznaczone było przemocą psychiczną, fizyczną oraz dopuszczeniem się naruszania nietykalności cielesnej kobiety.
 
Autorka, pisząc tę powieść, wykazała się niezwykłą odwagą. W bezkompromisowy sposób opisuje lata niewyobrażalnego bólu, którego doświadczyła ze strony najbliższych jej osób. W krytycznych momentach życia największym oparciem okazała się literatura. Kobieta miała wielu przewodników - od Kena Keseya do markiza de Sade. W trakcie próby przetrwania trudnych chwil doświadczyła kryzysu wiary, co skłoniło ją także do wielu rozważań. Ostatecznie Lidia Yuknawitch znalazła w sobie siłę, aby mimo trudów swojego życia, przeciwności losu, iść dalej z podniesioną głową. Ta powieść jest także przejawem buntu kobiet wobec naruszania ich wolności i zmuszania do życia na nie swoich zasadach.
 
Powieść jest niezwykle przejmująca i bolesna. Doświadczenia opisane przez autorkę wnikają w duszę, zajmują umysł doszczętnie, przeżywając go, i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Książka porusza bardzo trudne, ale istotne tematy dla wielu kobiet. W dosadny sposób przypomina o tym, aby nigdy nie tracić poczucia odrębności, pozostać sobą i nie ulegać ludziom, którzy odczuwają wyższość nad kobietami, chcąc jednocześnie sterować ich życiem i niszczyć je. Lektura tej książki wywołuje w Czytelniku najgłębsze emocje, te, których na co dzień nie dopuszcza do głosu. Brutalność codzienności przenika się w niej z żalem, żałobą oraz bólem po stracie dziecka. Książka ta przykuwa uwagę narracją, jednak z uwagi na duży ładunek emocjonalny warto dawkować sobie jej czytanie.
 
Przed przystąpieniem do lektury tej powieści warto zwrócić uwagę na jedną rzecz. Autorka nie oddała do rąk Czytelników kolejnej historii o tragicznym dzieciństwie. Zamiast tego przedstawiła w niezwykle odważny sposób swoje spojrzenie na to, czego doświadczyła. Nie miała sprzyjających warunków, aby funkcjonować na własnych zasadach. Najbliższe otoczenie ukształtowało w jej psychice wadliwe wzorce i zaburzyło obraz postrzegania rodziny jako podstawowej komórki społecznej. Na szczęście historia opisana przez autorkę rozkwita na kartach jej powieści dzięki odwadze i mocy pisarstwa.
 
„Chronologia wody” Lidii Yuknavitch to przejmująca opowieść o losie kobiety, której brutalność ze strony najbliższych odebrała kształtującą się dopiero kobiecość. Historia wyrywa dziurę w sercu, w pewnych momentach wzrusza i boli fizycznie poprzez utożsamienie się z przeżyciami autorki i zrozumienie jej cierpienia. Powieść o niezwykle bulwersujących doświadczeniach, wywołująca najgłębsze, skrajne emocje, również bezradność. Napisana została przez kobietę i dla kobiet po to, aby te nigdy nie bały się wyrażać siebie w określony sposób.
Tagi:
#ulubione#2022#wydawnictwoczarne
wtorek, 5 kwietnia 2022

Z piekła na ziemię i z powrotem

Świat bez wolności ani żadnych ludzkich praw. Tutaj wszystko jest narzucane przez panujący wokół reżim. Tak można zaznaczyć treść „Opowieści Podręcznej” Margaret Atwood, autorki wielokrotnie nominowanej do literackiej Nagrody Nobla.

 
Freda pełni funkcję Podręcznej w Republice Gilead. Od tej pory jej życie zamieniło się w koszmar. Jest niewolnicą. Może raz dziennie opuszczać dom Komendanta, aby udać się na targ. Świat wokół również zmienił się nie do poznania: nie ma standardowego pisma, teksty zostały zastąpione obrazkami, zupełnie jak w starożytności. Podręcznym nie wolno było czytać. W tym pozbawionym wartości świecie kobieta musiała modlić się o potomstwo, gdyż tylko ciężarne miały określoną wartość w społeczeństwie. Stało się tak za sprawą krytycznego poziomu wskaźnika przyrostu naturalnego. Freda doskonale pamięta przeszłość, kiedy wspólnie z kochającym mężem wychowywała córeczkę, miała pieniądze i mogła mówić jak wszyscy obywatele. Ten piękny świat to wytwór jej wyobraźni, która utkwiła w przeszłości. Idylla, która nie istnieje, rozsypała się w proch.
 
Autorka porusza w powieści bardzo aktualny, niezwykle bolesny, ale istotny z punktu widzenia społeczeństwa problem przemocy wobec kobiet. Pomimo upływu lat wciąż istnieją kraje, w których ich prawa są łamane, a one same uznawane za gorsze. Margaret Atwood pokazuje świat zepsuty do szpiku kości, gdzie kobieta jest przedmiotem w rękach mężczyzny, jego marionetką. Zupełnie jakby ten chciał udowodnić swoją wyższość. Jedynym prawem, które obowiązuje, jest ortodoksja, reżim i miliony zakazów stosowanych wobec tych istot.  Świat niejednokrotnie bywał dla nich piekłem na ziemi. Niestety, przykładów nierównego traktowania kobiet jest mnóstwo. Świadomość tego zjawiska boli i przeraża najbardziej.
 
Ta powieść szokuje w sposób nieoczywisty. Wyważony, spokojny ton przeraża najbardziej. Potęguje poczucie obojętności na los krzywdzonych kobiet. Autorka bardzo rzadko sięga po sceny brutalne. W dobitny sposób pokazuje natomiast, że przemoc wobec kogokolwiek nie zawsze jest równoznaczna z fizycznością, torturami i rozlewem krwi. Większą krzywdę wyrządza ta, której na pierwszy rzut oka nie widać, będąc obserwatorem, a nie częścią danej zbiorowości. W przypadku tej powieści przemoc staje się częścią niewłaściwie funkcjonującego systemu,, który w konsekwencji przyczynia się do pozbawienia wzorców społeczeństwa, degradacji jego moralności. Potrafi także skutecznie zaburzyć zdolność odróżniania dobra od zła, gdyż kobiety dotknięte brutalnym reżimem nie widzą nic złego w swoim zachowaniu. W takim niekorzystnym, trudnym dla siebie położeniu znalazła się Freda, której odrzucenie ideałów pozwala wierzyć w istotę człowieczeństwa.
 
Książka przedstawia katastroficzną wizję przyszłości kobiet. Wszystko to, wobec czego obecnie sprzeciwiają się kobiety, spełnia się. Dopuszczalna aborcja, antykoncepcja i wyzwolenie od grzechu. Ucieczka od krzywdzących wzorców. Czy w takiej wizji przyszłości można doszukiwać się szczęścia i ratunku od cierpienia, poświęcając coś kosztem czegoś? Odpowiedź wydaje się oczywista.
 
„Opowieść Podręcznej” Margaret Atwood to  wstrząsająca, mocna powieść o kobietach pozbawionych wszelkich praw. Została napisana w sposób przystępny, co stanowi nie lada wyzwanie w przypadku tak trudnej tematyki. Bezradność wobec systemu, konieczność podporządkowania się bezlitosnym zasadom umniejsza rolę kobiet w społeczeństwie, uprzedmiatawia je, degradując do roli prymitywnej. Ta książka z pewnością wywołuje skrajne emocje i burzliwe dyskusje. Surowość unosi się z jej kart. Lektura niełatwa, ale zapadająca w pamięć.
 
wtorek, 5 kwietnia 2022

Szukając zbrodni doskonałej...

Nazwisko Katarzyny Bondy jest znane każdemu miłośnikowi kryminałów. Tym razem autorka powraca z nową serią, w której kolejna postać ma szansę podbić czytelnicze serca. Pierwszy tom nowego cyklu z Jakubem Sobieskim niedawno ukazał się w sprzedaży.
W Lesie Kabackim zostają zamordowane dwie młode dziewczyny. Zwłoki obu ofiar zbezczeszczono. Podczas przeczesywania terenu śledczy trafiają na nowy dowód - spięty zieloną wstążką pukiel blond włosów. Wiadomo, że nie należał on do żadnej z ofiar. Sprawca zbrodni sieje postrach zwłaszcza wśród prostytutek. To one stają się kolejnymi ofiarami kosiarza z Kabat. Lokale agencji towarzyskich są niedostępne dla policji. Do akcji wkracza nieformalnie detektyw Jakub Sobieski. Tropy prowadzą do niewyjaśnionej zbrodni sprzed lat. Czy młodemu detektywowi uda się wytropić sprawcę, zanim ten pozbawi życia kolejną kobietę?
 
Autorka słynie z kreowania charyzmatycznych, wyrazistych postaci. Nie inaczej jest w przypadku Jakuba Sobieskiego. Mężczyzna, ze znanych sobie powodów, został usunięty z policji. Boryka się z problemami finansowymi, ponadto wplątuje się w niejasne układy z handlarzami narkotyków. Jak widać, problemów w życiu ma pod dostatkiem. Dodatkowo zostaje zaangażowany w śledztwo prowadzone przez kobietę, która nie zdaje sobie sprawy z grożącego jej niebezpieczeństwa. Katarzyna Bonda stworzyła kolejnego bohatera, który wzbudza mieszane emocje wśród Czytelników. Jest postacią trudną, złożoną, ale grającą pierwsze skrzypce w powieści.
 
Ludzi najbardziej potrafią jednoczyć wspólni wrogowie. Katarzyna Bonda już na samym początku zapewnia Czytelnikom dreszcz emocji, stanowiący jedynie zapowiedź dalszych wydarzeń. Wraz z rozwojem akcji serwuje coraz więcej poszlak, szczegółów, postaci. To z tych elementów Czytelnik ma za zadanie złożyć całość. One stanowią narzędzia. Autorka napisała intrygującą powieść, jednak to ona wprowadza Czytelnika w swój świat, pociąga za sznurki od początku do końca. Całości nie brakuje także rozbudowanych wątków obyczajowych i zwrotów akcji, które nadają kolorytu książce.
 
„O włos” to początek nowej, bardzo dobrze zapowiadającej się serii kryminalnej Katarzyny Bondy. Autorka po raz kolejny zaprasza odważnych w świat brudnych interesów, podejrzanych układów, nietuzinkowych postaci, które zapadają w pamięć, i czającego się tuż za rogiem zła. Zbrodniarz nigdy nie śpi, a prawda wcale nie zawsze musi wyjść na jaw.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Muza SA.

Tagi:
#literaturapolska
poniedziałek, 4 kwietnia 2022

Niebezpieczeństwo niepozorne...

Pierwsza polska powieść szpiegowsko-historyczna, będąca jednocześnie debiutem literackim autorów. Podróż w świat niedostępny śmiertelnikom. Historia, sztuka i zagadka w jednym - między innymi o tym można przeczytać w „Operacji Rafael” Marcina Falińskiego, byłego oficera wywiadu oraz dziennikarza, Marka Kozubala.

 
Major Włodzimierz Łodyna, oficer polskiego wywiadu, zostaje wysłany do Bagdadu, aby zweryfikować informacje na temat możliwej lokalizacji zaginionego arcydzieła - „Portretu młodzieńca” pędzla renesansowego malarza, Rafaela Santiego. Obraz miał zostać skradziony przez irackich żołnierzy w 1990 roku po wcześniejszym wywiezieniu go z Polski podczas II wojny światowej. Po dotarciu do Iraku okazuje się bardzo szybko, że informator nie żyje. Sam Łodyna natomiast wpadł w środek akcji wywiadowczej na Bliskim Wschodzie. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ma on w rękawie asa - list od Mieczysława Kleinera, niedoszłego artysty, przemytnika i byłego oficera wywiadu II RP. Podczas wojny otrzymał tajną misję. Aby uniknąć śmierci, przemieszczał się z pewnym pakunkiem z Polski - dokładnie z Krakowa - do samego Iraku.
 
Postać majora Łodyny wyraźnie wysuwa się na pierwszy plan powieści. Jego zadanie pozornie wydawało się proste - miał jedynie pomóc w znalezieniu zrabowanego obrazu. Wkrótce sam przekona się, jak bardzo pozory mogą mylić. To oficer sumienny, z rozległą wiedzą, zorientowany w temacie, sumienny, nierzadko szukał pomocy u innych osób. Bywał bezpośredni, w razie potrzeby ponaglił lub zrugał pozostałych, chcąc utrzymać akcję w ryzach. W powieści można także odnaleźć wątek obyczajowy. Serce majora skradła Ewa, Ukrainka, starająca się o polskie obywatelstwo. Na szczęście ten motyw został delikatnie wpleciony w całość i nie przeszkadza podczas lektury.
 
Czy tematyka zrabowanych dzieł sztuki podczas II wojny światowej została wyczerpana? Ta powieść jest dowodem na to, ze jeszcze nie wszystko zostało powiedziane. Przypadków grabieży dzieł sztuki podczas tego światowego konfliktu było znacznie więcej. Działania wroga rozciągały się na o wiele szerszą skalę. Obraz, o którym mowa w powieści, to jedynie kropla w morzu skradzionych zabytków. Niestety, podczas wojny takie działania uważano za zupełnie naturalne. Ten wątek dotyka najbardziej, porusza i zapada w pamięć.
 
Miejsca akcji powieści są również intrygujące, ale odlegle dla osób nie znających tematu. Bliski Wschód jawi się obco. Inna kultura, obyczaje (pita w ogromnych ilościach kawa z kardamonem), mentalność narodowa. Te miejsca akcji dla części osób mogą być fascynujące i jedynie zachęcić do zgłębiania tematu. Autorzy wrzucili Czytelników na nieznane wody, jednak udało im się wybrnąć i uniknąć tym samym niedopowiedzeń fabularnych.
 
Powieść wyróżnia także jej konstrukcja. Dwie płaszczyzny czasowe, które zgrabnie zazębiają się. Współczesność to motyw szpiegowski i poszukiwanie dzieła, przeszłość - wojna i wspomnienia Mieczysława Kleinera. Niestety, tortury stosowane przez Niemców są prawdziwe. Armia hitlerowska dokonywała o wiele gorszych rzeczy. Mieczysław Kleiner pozostawał w Bagdadzie, gdzie z rozkazu generała Władysława Sikorskiego tworzona była Armia Polska. Wątek historyczny fascynuje i dopełnia całość.
 
Im dalej w przebiegu wydarzeń, tym robi się coraz niebezpieczniej. Pomysł wysyłania polskiego oficera wywiadu w tak odległe miejsce wiązało się z odpowiednim przeszkoleniem. Na szczęście major Łodyna posiadał odpowiednią wiedzę o sytuacji politycznej w Iraku po obaleniu reżimu Saddama Husajna. Niewinny obraz również zaczyna stwarzać realne zagrożenie. Nagle wzbudza zainteresowanie tych, po których najmniej można się tego spodziewać. Rozpoczyna się kocioł politycznych rozgrywek na najbliższym szczeblu.
 
Autorzy znają przepis na powieść doskonałą. Opisy miejsc akcji są autentyczne. Książka obfituje także w ciekawostki i prawdziwe wydarzenia z codziennego życia szpiegów. Styl autorów angażuje już od pierwszych stron, skutecznie wciąga w historię. W efekcie na rynek trafiła prawdziwa perła w swoim gatunku.
 
„Operacja Rafael” Marcina Falińskiego i Marka Kozubala to perfekcyjny debiut literacki. Ta książka powinna być przetłumaczona. Autorom należą się szczere gratulacje. Żal było kończyć czytać tę powieść. W sercach tli się nadzieja na kontynuację. To prawdziwe arcydzieło na polskim rynku wydawniczym. Rewelacyjny debiut, który może konkurować z tytułami zagranicznymi.
 
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
 
Tagi:
#ulubione
niedziela, 3 kwietnia 2022

Walka o wszystko

Kolejny tom uwielbianej przez Czytelników serii o mecenas Joannie Chyłce znalazł się na półkach. Jego tytuł może wywołać dezorientację. Kiedy Remigiusz Mróz wydaje wyrok, skojarzenia nasuwają się same. Czy są one słuszne?
Kordian zdaje egzamin adwokacki. Świeżo upieczony mecenas ma zastąpić Chyłkę w kancelarii Żelazny&McVay. Pierwsza sprawa, którą prowadzi, już zaważy na jego dalszej karierze zawodowej. Kordian nie ma jednak wyboru - zostaje zmuszony przez Piotra Langera do obrony sprawcy z Poznania. Co ich łączy? Dlaczego Langerowi tak bardzo zależy na wygranej w tej sprawie? Podejrzany dopuścił się wyjątkowo brutalnej zbrodni na kolegach ze szkoły. Plącze się w zeznaniach, ma alibi, a jego modus operandi łudząco przypomina ten, którym posługiwał się zbrodniarz z Mokotowa. Wszystkie dowody przemawiają przeciwko oskarżonemu. Sprawa wygląda beznadziejnie i nawet Chyłka jest przekonana, że nie da się jej wygrać. Kto ma rację?
 
Czytelnicy, którzy nie byli usatysfakcjonowani zakończeniem poprzedniego tomu, w tej części mogą odetchnąć z ulgą. Nowa sprawa wyzwala w bohaterach siły. Wydaje się z góry przegrana, jednak dla duetu prawników nie ma rzeczy niemożliwych. Ktoś dyktuje im warunki gry. Klamka zapadła, a wycofanie się z decyzji byłoby brzemienne w skutkach. Jak potoczy się kariera zawodowa Kordiana?
 
Tytuł powieści może przyprawić o drżenie serca. Uważni Czytelnicy wiedzą, w jakim momencie życia znajduje się Chyłka. Jej relacja z Kordianem jest burzliwa. Wie, że nie ma wiele do stracenia i każdy dzień przybliża ją do nieuchronnego końca. Pomimo trudów codzienności kobieta nie poddaje się i wciąż jest twarda z zewnątrz, nieugięta, bezpośrednia, bezkompromisowa i waleczna. Czy uda jej się wyjść z opresji obronną ręką, tak jak tylko ona potrafi?
 
W książce akcja stopniowo nabiera tempa. Już na samym początku autor wrzuca odbiorców na głęboką wodę. Wraz z upływem stron fabuła nabiera dynamizmu. Nie brakuje w niej elementów zaskoczenia i dramaturgii. To one sprawiają, że Czytelnik z uwagą śledzi dalsze losy tak dobrze znanych mu bohaterów. Pojawiają się także wątki romantyczne, które mogą nieco drażnić osoby wnikliwe. Z drugiej strony dzięki nim powieść staje się pełniejsza. Wszystkie elementy fabuły są na swoim miejscu. Każdy rozdział daje wskazówkę zamiast odpowiedzi. Ten zabieg powoduje narastającą chęć dalszego czytania książki.
 
Autor znany jest z nieprzewidywalnych i zaskakujących zakończeń swoich powieści. Ta część cyklu nie odstaje od przyjętego założenia. Poprowadzenie wątków w zupełnie niespodziewany sposób wzmaga apetyt na kolejne książki z tej serii. Wielu osobom zakończenie to może wydać się nieco dramatyczne, jednak wciąż należy do takich, które trudno przewidzieć.
 
„Wyrok” Remigiusza Mroza to udana kontynuacja losów uwielbianych bohaterów po nużącym poprzednim tomie. Ta seria odżyła, na nowo nabrała wiatru w żagle. Na szczęście nie jest to ostatnia sprawa w karierze adwokatów. Zainteresowanym pozostaje sięgać po kolejne tomy. Ten wypadł o wiele korzystniej od poprzedniego.
niedziela, 3 kwietnia 2022

Wkładając kij w mrowisko...

Remigiusz Mróz to człowiek, który pisze więcej książek niż przeciętny człowiek czyta w ciągu roku. Ma na swoim koncie już ponad 20 tytułów, szturmem podbijających światowe listy bestsellerów. Obecnie jest on niewątpliwie najpoczytniejszym pisarzem w kraju. Autor powieści o szerokim spektrum gatunkowym. Jedną z wielokrotnie nagradzanych książek w jego dorobku jest „Kasacja”, będąca jednocześnie pierwszym tomem cyklu thrillerów prawniczych.
 
Joanna Chyłka jest prawniczką, mającą własną kancelarię w Warszawie. Pod jej skrzydła trafia młody aplikant, Kordian Oryński, rozpoczynający swoją praktykę. Po pewnym czasie zostaje on ochrzczony Zordonem. Pierwsza sprawa, którą będzie musiała rozwiązać para bohaterów nie należy do najłatwiejszych. Syn biznesmena zostaje oskarżony o zamordowanie dwóch osób. Sprawa wydaje się oczywista. Sytuację komplikuje fakt, że mężczyzna spędził dziesięć dni zamknięty we własnym domu w towarzystwie zwłok. Nie ułatwia zadania parze prawników. Nie przyznaje się do winy, nie zaprzecza jednak, że jest mordercą. Czy uda się doprowadzić tę sprawę do szczęśliwego finału?
 
Postać Joanny Chyłki wysuwa się w tej powieści na pierwszy plan. To ambitna, bezkompromisowa, nie znosząca sprzeciwu, zaprawiona w bojach prawniczka, która pracuje dla równie bezwzględnej warszawskiej kancelarii Żelazny&McVay, rządzącej się własnymi, twardymi regułami. Bohaterka jest niezwykle wyraziście nakreślona, charyzmatyczna. Prowadzi specyficzny, dość nietypowy styl życia. Pije mocną kawę, je chude mięso, nie stroni od alkoholu i przelotnych, luźnych relacji damsko-męskich. Mknie z zawrotną prędkością po ulicach Warszawy, relaksuje się przy mocnych brzmieniach metalu. Pracując w renomowanej kancelarii, odczuwa na sobie presję, aby każdą sprawę doprowadzić do końca. Dla niej nie ma batalii nie do wygrania. To bohaterka z krwi i kości, mocna, nieugięta w postanowieniach, nieustraszona. Swoją determinacją z pewnością onieśmieliłaby niejednego mężczyznę. 
 
Na uwagę zasługuje także towarzysz Chyłki, Kordian Oryński, który natychmiast zyskuje przydomek. Mężczyzna bardzo szybko ulega fascynacji swoją patronką. Dla wielu osób może on wydawać się natrętny, powolny i nieporadny, jednak jest to zrozumiałe. Bohater dopiero rozpoczyna swoją drogę w nowy świat. Potrzeba czasu, aby nabrał zawodowego doświadczenia. W towarzystwie tak mocnej kobiety z pewnością nie będzie czuł się zagubiony.
 
Remigiusz Mróz ukazał w tej powieści mroczny świat prawniczy. Manipulacje i układy to motor napędowy systemu. Nic nie jest oczywiste. Morderca prowadzi z prawnikami nieczystą grę, której reguły sam ustalił. Zamieszanie wokół sprawy sięga dalej, niż można przypuszczać. Ta książka to pełnokrwisty thriller prawniczy. Czy taka tematyka może się podobać? Odpowiedź nasuwa się sama, biorąc pod uwagę liczne nagrody dla autora za tę powieść. 
 
Atutem książki jest również jej konstrukcja. Całość składa się z rozdziałów zawierających liczne, krótkie podrozdziały. Tak skonstruowana powieść staje się lekką lekturą. Tytuł odnosi się do terminologii prawniczej, jednak tematyka została przybliżona Czytelnikowi w sposób przystępny, bez zbędnych zawiłości.
 
„Kasacja” Remigiusza Mroza to wciągający thriller prawniczy, który skutecznie pozwala oderwać się od rzeczywistości. Jednocześnie jest to bardzo dobry początek całego cyklu. Powieść zapada w pamięć, a liczne zakręty fabularne potęguje emocje podczas lektury. Strata czasu nie grozi nikomu.
 
© 2007 - 2024 nakanapie.pl