Przeczytałam tę książkę już przed paroma miesiącami. Z nią w ręku wyruszyliśmy z moim chłopkiem na wakacyjny podbój Chorwacji. Dzień po dniu, godzina po godzinie podążaliśmy śladami bohaterów „Niepamięci”. Przeszliśmy się po Splicie wzdłuż murów pałacu Dioklecjana, wypiliśmy kawę w tamtej włoskiej restauracji, popłynęliśmy promem do Supetaru, po... Recenzja książki Niepamięć