Nie macie noworocznych postanowień? Oto 10 książkowych propozycji!

Autor: Dominika Róg-Górecka ·4 minuty
2023-01-04 7 komentarzy 36 Polubień
Nie macie noworocznych postanowień? Oto 10 książkowych propozycji!

Ambitni czytelnicy, czy macie już dość obiecywania sobie, że w tym roku będziecie więcej ćwiczyć lub zdrowiej się odżywiać? Jeśli tak, to mam dla Was ciekawy pomysł: 2023 możecie poświecić na rozwój swojej pasji, którą jest (jak sądzę) czytanie książek! Aby pomóc wam w realizacji tych planów, przygotowałam listę dziesięciu książkowych postanowień, które pomogą wam stać się prawdziwymi molami książkowymi i, być może, jeszcze bardziej pokochać czytanie!

 

  1.  Spróbujcie czegoś nowego: weźcie udział w wydarzeniach książkowych, takich jak festiwale czy spotkania autorskie

 

Nigdy nie uczestniczyliście w wydarzeniach książkowych? Jeśli tak, to najwyższa pora to zmienić! Takie akcje to świetna okazja, żeby spojrzeć na swoje hobby z innej strony. Imprezy te mają charakter zarówno ogólnokrajowy (np. targi książki w Warszawie lub Krakowie), jak i kameralny (np. w pobliskiej bibliotece). Jeśli nie macie na nie czasu, zawsze możecie poszukać imprezy transmitowanej online – jest ich coraz więcej. Chociaż nie dostarczy tylu wrażeń, co spotkanie stacjonarne, to jednak komfortowe, domowe warunki mają swoje plusy.

 

  1.  Wyznaczcie sobie liczbę książek, które chcecie przeczytać przez rok

 

To jedno z najbardziej popularnych wyzwań i u nas również możesz wziąć w nim udział. Zazwyczaj czytelnicy określają, ile książek chcą przeczytać przez rok, ale nie ma też przeszkód, by doprecyzować ten cel w skali miesięcy, a nawet tygodni.

Nie czujecie się z tym komfortowo, ale wciąż zależy Wam na tym, by czytać więcej? Zamiast liczby książek można też określić czas, który chcecie przeznaczyć na lekturę np. 30 minut dziennie.

 

  1.  Jeśli czytacie wyłącznie książki potrzebne do pracy lub samorozwoju… zacznijcie sięgać też po tytuły czysto rozrywkowe. I odwrotnie!

 

Książki mogą zarówno bawić, jak i uczyć. Nie warto zaniedbywać żadnej z tych możliwości: zarówno rozrywki, jak i walorów edukacyjnych.

 

  1.  Zrezygnujcie z książek, które się Wam nie podobają

 

Nie bójcie się przestać czytać książek, które nie przemawiają do Was po kilku pierwszych rozdziałach. Ważne, aby czytać to, co daje nam jaką wartość np. czegoś uczy lub sprawia przyjemność. Mole książkowe lubią „przemęczyć” powieść tylko po to, by móc dany tytuł… po prostu odhaczyć (w głowie lub na portalu). Niech 2023 będzie rokiem, w którym nie idziecie na kompromisy! Powieść Wam „nie podchodzi”? Dajcie sobie z nią spokój i szukajcie dalej!

 

  1.  Załóżcie swój Klub Książki!

 

Wspominałam, żeby nie zawracać sobie głowy ćwiczeniami? No dobrze, to nie do końca jest mądry pomysł, ale dbanie o zdrowie można połączyć z rozwijaniem książkowych pasji! Poszukajcie znajomych, którzy lubią zarówno spacery, jak i czytanie. Następnie wybierzcie sobie określony tytuł i umówcie się na przechadzkę, podczas której omówicie swoje wrażenie z lektury. Przyjemne z pożytecznym!

 

  1. Zadbajcie o swój czytelniczy kącik

 

Nie macie swojego miejsca do czytania? A może brak w nim przytulności? W takim razie… pora coś z tym zrobić. Zmiany nie muszą być ani duże, ani drogie. Czasem nowy kocyk, świeczka, czy po prostu sprzątanie sprawiają, że aż chce się czytać!

 

  1.  Pokonajcie swoją kupkę wstydu!

 

Jeśli kochacie książki, to pewnie też uwielbiacie je kupować. A potem nie macie czasu ich czytać… Oj znam to! Pora to zmienić! Ustawcie sobie sztywne limity! Na przykład: zanim kupicie coś nowego, najpierw musicie przeczytać dwa lub trzy posiadane tytuły.

 

  1.  i… zwróćcie książkom wolność

 

Narzekacie na brak miejsca, a dookoła pełno przeczytanych książek? Jeśli nie macie do nich sentymentu, po prostu się ich pozbądźcie: sprezentujcie komuś, sprzedajcie lub oddajcie do biblioteki. Ktoś inny z pewnością się z nich ucieszy!

 

  1.  Dajcie szansę ważnym książkom

 

Zacznijmy może od tego, czym są „ważne książki”, otóż… to zależy od Ciebie. Zastanówcie się, co Was intryguje, co w głębi duszy gniecie i woła „daj mi szansę”. Może zawsze chcieliście poznać twórczość Noblistów, ale obawialiście się, że nie macie dość cierpliwości do takich książek? A może chodziło Wam po głowie, by lepiej poznać klasyki z danego gatunku, ale wciąż wychodziły nowości? Albo coś Was ciągnie do reportaży poruszających społeczne problemy, ale wcześniej brakowało Wam odwagi lub wytrwałości? Najwyższa pora to zmienić!

 

  1. Wyjdźcie poza strefę komfortu i zacznijcie czytać książki, według nietypowego klucza

 

A może zamiast czytać cokolwiek, co skradnie Waszą uwagę, warto opracować klucz doboru lektur? Jaki? To już zależy od Was. Oto kilka moich propozycji: lektury z różnych krajów (można tak zwiedzać świat!), epok lub gatunków, tytuły polecane przez znajomych lub prestiżowe rankingi.

 

Mam nadzieję, że udało mi się Was zainspirować! Macie już swoje noworoczne postanowienia? A może nie przepadacie za narzucaniem sobie planów na cały rok?

 

Niezależnie od tego, czy zdecydowaliście się na postanowienia książkowe, pamiętajcie, że czytanie to przede wszystkim przyjemność. Więc nie przejmujcie się, jeśli nie uda się Wam przeczytać wszystkich planowanych książek – ważne, aby po prostu cieszyć się czytaniem. A jeśli potrzebujecie dodatkowej motywacji, zawsze możecie wziąć udział w kanapowym wyzwaniu i śledzić swój czytelniczy postęp!

× 36 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Czytanie to rzeczywiście przyjemność, dlatego idę na żywioł. Dzika dusza pośród książkowych lasów :D
× 5
@Elwira
@Elwira · prawie 2 lata temu
"Jeśli czytacie wyłącznie książki potrzebne do pracy lub samorozwoju… zacznijcie sięgać też po tytuły czysto rozrywkowe. I odwrotnie!"

Gdyby jeszcze był czas na czytanie książek nie do pracy to byłoby super. :')
× 3
@atypowy
@atypowy · prawie 2 lata temu
Czasem trzeba o to zawalczyć. Warto 🙃
× 2
@frodo
@frodo · prawie 2 lata temu
Ja cały rok 2023 przeznaczam na przeczytanie pozycji odkładanych od momentu ostatniej mojej przeprowadzki, czyli od 2016. Uzbierało się ich ok. 15. Później je uwolnię. Takie tegoroczne postanowienie.
× 3
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Fajny pomysł.
@Johnson
@Johnson · prawie 2 lata temu
O mamo, 15 to lux. Ja mam książki kupowane od 2016 w ilości milion, a dochodziły nowe :/ kara milion.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
Czytanie to dla mnie przyjemność i zabawa. Niektóre książki wymagają wysiłku intelektualnego i czasowego, ale ten wysiłek się opłaca i też jest przyjemny, bo poznajemy coś nowego, coś nowego się uczymy. Wszystkie te punkty już dawno wprowadziłam. Jednak szczególnie trudno jest wprowadzić, że zanim kupię nową pozycję, to przeczytam tytuły które już posiadam. Wprowadziłam takie ograniczenie na serię #nauka, jak przeczytam dwie, które mam, to kupię nowe.
Z oddawaniem do biblioteki bywa różnie, bo najczęściej wracam z kupką książek, które ktoś inny oddał, a mnie zaciekawiły.
× 2
@Johnson
@Johnson · prawie 2 lata temu
Załóżcie swój Klub Książki!
3 lata temu wylądowałem tutaj wkładając serce i nie tylko! >:) Pomimo, że kanapa lekko teraz ląduje, to trzymam się tu jeszcze jedną ręką! Drugą trzymam książkę ofkors...
Pokonajcie swoją kupkę wstydu
Wczoraj odpakowałem książkę kupioną w 2019!

Pani ze spódniczką lux jest.
× 1
@Bartlox
@Bartlox · prawie 2 lata temu
Wyznaczeni liczby książek do przeczytania w jakimś czasie? Po co? I potem będzie się czytać na wyścigi, byle się wyrobić, bez frajdy czy pożytku.
× 1
@Utopia
@Utopia · prawie 2 lata temu
  1. Załóżcie swój Klub Książki! - Chyba serio muszę to zorbić! :)

× 1