Znamy laureatów nagrody Pulitzera!

Autor: dominika.nawidelcu ·1 minuta

2020-05-05 11 komentarzy 5 Polubień

Nagroda Pulitzera przyznawana jest co roku za wybitne dokonania w dziedzinie dziennikarstwa, literatury pięknej i muzyki. Laureatów wybiera jury działające na Uniwersytecie Columbia, a zwycięzcami są w większości amerykańscy twórcy.

Wszystko zaczęło się…

W 1917 roku nagrodę swojego imienia ufundował Joseph Pulitzer, wydawca i dziennikarz. Pierwszych laureatów wyłoniono 4 czerwca tego samego roku.

Obecnie nagrody przyznawane są w ramach dwudziestu jeden kategorii, z czego dwudziestu zwycięzców otrzymuje czek na 15 tysięcy dolarów, a jeden (w ramach „służby publicznej”) złoty medal. Z reguły tym honorowym laureatem jest gazeta.

Laureaci w kategorii „literatura”

W 2020 roku w ramach kategorii związanych z literaturą przyznano następujące nagrody:

Literatura piękna – „The Nickel Boys”, Colson Whitehead (powieść po polsku wydana została pod tytułem „Miedziaki”)
Dramat – „A Strange Loop”, Michael R. Jackson
Historia – „Sweet Taste of Liberty: A True Story of Slavery and Restitution in America”, W. Caleb McDaniel
Biografia – „Sontag: Her Life and Work”, Benjamin Moser
Poezja – „The Tradition”, Jericho Brown
Literatura faktu – „The End of the Myth: From the Frontier to the Border Wall in the Mind of America”, Greg Grandin

Warto wspomnieć, że dla Colson Whitehead jest to już druga nagroda Pulitzera. Pierwszą otrzymał w 2017 roku za powieść „Kolej podziemna” wydaną przez Albatros.

Co myślicie o tego typu konkursach? Czy wybierając książki do czytania, kierujecie się literackimi nagrodami?

× 5 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Renax · ponad 4 lata temu

Ja lubię zerknąć na nagradzane książki.. 'Miedziaki' mam, ale teraz nie planuję czytać niczego o:
-niewolnictwie
-obozach
-wojnach
-bitych dzieciach
-maltretowanych żonach lub mężach
-zabójstwach
-ludziach z problemami psychicznymi
-smutasów

So, mało mi książek zostaje...

× 6

Komentarze (8)

@jatymyoni · ponad 4 lata temu

Zostają Ci romanse.

× 2

@Renax · ponad 4 lata temu

W miłości też bywają wzloty i upadki...

@jatymyoni · ponad 4 lata temu

Zostaje Ci "Stulatek, który wyskoczył przez okno", chociaż tam też są trupy i "Duma i uprzedzenia". Ja się przychylam do nieczytania o obozach, wojnach, maltretowanych dzieciach i żonach. Chociaż parę książek czeka.

@Renax · ponad 4 lata temu

Bronte nie lubię. A w sumie to słucham Imienia róży, chociaż już były 4 trupy.

@jatymyoni · ponad 4 lata temu

Imię róży jest genialne, a tamtejsz biblioteka. Mnie najbardziej odpowiadała atmosfera tej książki.

× 1

@Renax · ponad 4 lata temu

A 'Staruszka' wrzuciłam na czytnik....
Przy tym kolejnym czytaniu/słuchaniu odkrywam kolejne znaczenia powieści... No i podoba mi się.

@Airain · ponad 4 lata temu

Chmielewską poczytaj. ;) Też czasem trup pada, ale i tak jest śmiesznie.

@Renax · ponad 4 lata temu

Przeczytałam wszystkie

@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu

W zasadzie nie kieruję się w doborze książek do czytania nagrodami jakie otrzymały.

× 3

@tsantsara · ponad 4 lata temu

Generalnie nie kieruję się nagrodami, chyba, że jest takie zadanie w wyzwaniu czytelniczym. Są jednak wyjątki. Ma dla mnie znaczenie nagroda Magnesia litera dla literatury czeskiej i wrocławski Angelus, ale w tym ostatnim interesują mnie wszystkie nominowane, bez względu na to, kto nagrodę otrzymał. Reszta jest milczewskim... A, jest jeszcze plebiscyt na LC, którym się kieruję: omijam książki tam nominowane, a zwłaszcza nagrodzone szerokim łukiem..

× 2

Komentarze (2)

@Renax · ponad 4 lata temu

Zgadza się.

@jatymyoni · ponad 4 lata temu

Też się zgadzam.

× 1

@jatymyoni · ponad 4 lata temu

Ja z ciekawością czytam nagradzane książki, choćby dlatego, żeby je samemu ocenić.

× 2

@8dzientygodnia · ponad 4 lata temu

Ja osobiście, jeśli chodzi o literaturę dla dorosłych, to nie kieruję się żadnymi nagrodami. Natomiast przy literaturze dla dzieci to moje główne kryterium wyboru. Potem dopiero konkretne nazwisko i sentyment.

× 1

@Elfik_Book · ponad 4 lata temu

Dotychczas nigdy nie czytałam książek, które były nagradzane w jakich prestiżowych nagrodach, a przynajmniej nie robiłam tego świadomie. Choć jak teraz myślę, to niektóre z książek, które miałam przyjemność czytać, dostały Nobla, więc jednak :) W przyszłości planuję zrobić sobie mały maraton nagrodzonych książek, by zobaczyć, czy będę się zgadzać z przyznaniem nagród :)

@Moncia_Poczytajka · ponad 4 lata temu

Przeczytałam kilka, może nawet kilkanaście nagrodzonych książek (Booker, Pulitzer), ale przyznanie nagrody w moim przypadku nie warunkuje sięgnięcia po książkę. Oprócz nagrody książka musi mnie zainteresować czymś jeszcze. Ale oczywiście gratuluję wszystkim nagrodzonym.

@eR_ · ponad 4 lata temu

Przecież taka nagroda Nobla to promuje zazwyczaj dzieła nudne i niewiadomo o czym. Owszem, niektóre trafiły w mój gust, ale większość nie znalazła mojego zrozumienia.

@Renax · ponad 4 lata temu

Chciałam jeszcze wspomnieć, że mocno mnie zaciekawiła ostatnia książka. Czy jest tłumaczenie?

@LiterAnka · ponad 4 lata temu

Nagrody faktycznie mają dla mnie znaczenie, choć nie tylko nagradzanych pisarzy czytam.

@Chwila_pauli · ponad 4 lata temu

Nie znam żadnej z tych książek, które zostały nagrodzone 😳

Zobacz także:

Projekt „Mała książka – wielki człowiek” włącza się w szkolenie położnych i namawia do głośnego czytania dzieciom od pierwszych chwil życia.

„Jesteśmy niepoprawni, mimo że nasza wiedza o chorobach zakaźnych znacznie się rozwinęła, wciąż popełniamy błędy i gdy zagrożenia mijają, łatwo o nich zapominamy” – wywiad z Anną Trojanowską

W listopadzie czytamy literaturę japońską

"Można powiedzieć, że jestem kolekcjonerem true stories" – wywiad z Michałem Larkiem

„Zły Samarytanin”, czyli najnowsza książka Jarosława Dobrowolskiego

„W „Żółtym tulipanie” znajdziecie wiele problemów, które zostały „pozbierane” z otaczającego mnie świata" – wywiad z Natalią Kalisiak