@agnhalas

Za rok może :) Ja ogólnie mało jeżdżę na konwenty, a z relacji widzę, że Copernicon jest raczej RPG-owy, ale z drugiej strony nigdy nie byłam w Toruniu, więc pewnie warto byłoby to nadrobić. BTW mój ojciec jest z Bydgoszczy :)

Sputnik, mam do Torunia trochę daleko, niestety :)

Sputnik, na Coperniconie niestety mnie nie będzie.
Gdy chodzi o proces twórczy - tak, należę do tych autorów, którzy najpierw muszą wszystko wymyślić i rozplanować, żeby być w stanie to napisać. Wariant "siadam nad pustą kartką, piszę pierwsze zdanie, a dalej improwizuję z głowy" jest nierealizowalny w moim przypadku. Inaczej - żeby móc napisać historię, muszę mieć wymyślone zakończenie, sceno...

Jeśli Ifryt zjawi się na targach książki w Krakowie, to ja pewnie też :) Na razie w planach są Lubelskie Targi Książki, 10-11 czerwca.
Oisaj, a może zaszalej i wybierz się na Falkon do Lublina: 10-13 listopada 2011? Duża impreza fantastyczna, ze sporą już renomą, polecam :) Chyba że tłumów nie lubisz, bo frekwencja co roku coraz większa.

A czytadełka może właśnie sprzedają się dobrze :) Nie zdziwiłabym się, gdyby lekka fantasy humorystyczna miała rzeszę fanów wśród osób, które innych gatunków fantastyki praktycznie nie czytają.

Niestety, do Krakowa w najbliższym czasie się nie wybieram. Planuję zjawić się w tym roku na Avangardzie w Warszawie i na Polconie w Poznaniu :)

Okrojenie planu wydawniczego na 2011 ma związek raczej z wprowadzeniem VAT-u na książki. Przeprowadzono kalkulacje i wyszło, że części zaplanowanych pozycji nie opłaca się wydać. Tak przypuszczam, sądząc po liczbie autorów, których przetrzymano po to, aby im w drugiej połowie 2010 podziękować za współpracę :) Światła dziennego nie ujrzały m.in. dwie antologie. Bywa.

oisaj, nie ja jedna znalazłam się w takiej sytuacji. Na forum SFFH możesz poczytać m.in. o perypetiach powieści "Herrenvolk" Sebastiana Uznańskiego, która ukaże się wkrótce nakładem wydawnictwa FOX.

Geronimo27, dziękuję za komplement :) Co się tyczy pytania - rodzimą fantastykę bardzo cenię, z tym że mam duże zaległości, gdy chodzi o czytanie, i listę książek, z którymi dopiero planuję się zapoznać. Kilka lat temu czytałam więcej - ale to było jeszcze przed "eksplozją" wielu nowych nazwisk i nowych tytułów. Książki, które z czystym sumieniem poleciłabym nawet osobom krytycznie nastawionym do ...

Uleczka448, wszystko zaczęło się od opowiadań o pewnym bohaterze - czarnym magu. W miarę pisania kolejnych rodziło się coraz więcej pomysłów, a cykl powieściowy jest w założeniu próbą uporządkowania tych historii, ułożenia ich nareszcie w spójną całość. "Teatr węży" podejmuje wątki zarysowane w zbiorku opowiadań, o którym wspomina oisaj. "Między otchłanią a morzem" można traktować jak coś w rodzaj...

Melduję się na stanowisku i czekam na pytania :)