"Felix..." to chyba za dziecinne dla dwudziestolatka;) Jeśli o męskiej przyjaźni to nasuwa mi się "Stowarzyszenie umarłych poetów". Do tego może "Buszujący w zbożu". Jeśli chodzi o przygody to polecałabym całą serię "Gone", tylko to może takie trochę bardziej młodzieżowe..