Artur Żurek

Autor 32 czytelników
Zostań fanem autora:
7.2 /10
48 ocen z 4 książek,
przez 40 kanapowiczów
Artur Żurek jest doradcą, interim managerem i coachem specjalizującym się w zarządzaniu zmianą oraz w zagadnieniach związanych z kulturą korporacyjną i zaangażowaniem pracowników. Doradza zarządom firm w Polsce i Rosji, na Ukrainie i Bliskim Wschodzie. Zanim rozpoczął własną praktykę (TMC Artur Żurek), przez ponad 25 lat zdobywał doświadczenie zawodowe na stanowiskach zarządczych w bankach (Bank BPH SA, BRE Bank SA), firmach IT i telekomunikacyjnej oraz na wysokich stanowiskach w firmach doradczych (KPMG, Boston Consulting Group, Spencer Stuart). Z wykształcenia jest psychologiem i ekonomistą. Zaangażowaniem pracowników zajmował się zarówno z pozycji szefa zasobów ludzkich, jak i konsultanta.

Książki

Strzygoń
Strzygoń
Artur Żurek
7.4/10

Na wschodnich rubieżach Polski w pensjonacie Strzygoń, ukrytym między borem a bagnami, rezyduje nieco zapomniany pisarz, który na odludziu kończy pisać swoją książkę. Niczym niezakłócany do tej pory ...

Łucznik
Łucznik
Artur Żurek
7.6/10

W zasypanej śniegiem i skutej mrozem Warszawie zapanował powszechny strach. Po ulicach grasuje bezwzględny morderca z łukiem, który pozostawia po sobie jedynie strzały i martwe ciała. Nikt nie jest b...

Powrotny z Wrocławia
Powrotny z Wrocławia
Artur Żurek
6.3/10

Plecami do wyjścia, na wózku inwalidzkim siedział bez ruchu barczysty mężczyzna. – Proszę pana – wyszeptała, nie wiedzieć czemu. Nie zareagował. Obeszła wózek i stanęła na wprost inwalidy. Najp...

Bunt zranionych
Bunt zranionych
Artur Żurek
7.5/10

„Pan Mark Novik nie może się z panem spotkać. Pan Mark nie żyje” słyszy Tomasz Wołyński po przybyciu do Dżuddy w Arabii Saudyjskiej. W Warszawie, dziennikarz Piotr Majski zapowiada ujawnienie zaangaż...

Cytaty

Życie nie toczy się tak, jak powinno, jest, jakie jest. Od ciebie zależy, jak sobie z tym poradzisz.
Czasami czuję się, jakbym była takim budynkiem. Ściany stoją, chociaż są zniszczone i brudne, ale w środku już nic nie ma. Pusto i ciemno.
Łatwiej zmienić nazwę niż przyzwyczajenia. Albo wyremontować kamienicę.
Nie znosiła tego taksówkarskiego, a może po prostu polskiego podejścia. Lepiej zrobić mały przekręt, naciągnąć na parę złotych, niż z uśmiechem obsłużyć klienta, zrobić dłuższy kurs i dostać napiwek.

Komentarze