Cytaty Bartłomiej Kowaliński

Dodaj cytat
Nieraz ci, których byśmy nigdy nie podejrzewali, popełniają najbardziej brutalne zbrodnie.
Tajemnicza postać wyłoniła się znikąd i zbliżała się w jego kierunku. Serce waliło mu jak oszalałe. Wróciły najgorsze koszmary i wspomnienia...
Jeśli szczątki kobiety faktycznie spoczywały na dnie, to po dwudziestu pięciu latach w wodzie i mule dawno już uległy rozkładowi, a to oznaczało, że nigdy nie będzie w stanie udowodnić tego, że ktoś ją zamordował.
Surowe, kamienne mury zamku ponad nim budziły w dziennikarzu niepokój. Miał wrażenie, że tak naprawdę nie patrzy na majestatyczny dwór, lecz na czyjś grób.
Miał jeden cel: chciał zemsty. Typował miejsca, w których wiedział, że nie będzie żadnych świadków, dlatego wybrał dom nad jeziorem.
- Panie komisarzu, myślę, że jest jeszcze wiele pytań, na które nikt nigdy nie udzielił odpowiedzi...
Wolski stał nieruchomo i ze spuszczoną głową patrzył na zdjęcie. Milczał i nawet nie próbował się odzywać. Pierwszy raz czuł coś, czego nawet nie mógł opisać. Zupełnie jakby znał tę małą. Jakby już ją kiedyś spotkał. Nie potrafił tego wyjaśnić, ale odnosił nieodparte wrażenie, że coś do niego mówi, jakby dziękowała mu za obecność.
- Nikt mnie nie głodzi. Sam się głodzę... Gdybym ja tylko umiał gotować... - westchnął.
- Babę sobie znajdź, a nie gotować się będziesz uczył - skomentował dziadek
- Dziękuję za troskę, ale jestem dorosły - rzucił szorstko.
- Zatem wiesz, gdzie szukać odpowiedzi. Pamiętaj jednak, że jest pochowana razem z nim.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl