Jennifer Wright
Zostań fanem autorki:
× 1

Jennifer Wright

Autorka, 37 lat 46 czytelników
7.3 /10
57 ocen z 3 książek,
przez 42 kanapowiczów
Urodzona w 1986 roku w USA
Jennifer Wright jest felietonistką New York Post i New York Observer. Publikuje również w Cosmopolitan, Glamour i Maxim. Jej lekarstwem na gorsze dni są gin, powtórki serialu Rockefeller Plaza 30 i biografie historyczne. Jest autorką czterech książek, w tym Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości. Mieszka w Nowym Jorku – mieście, które kocha.

Książki

Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości
Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości
Jennifer Wright
7.6/10
Seria: Zrozum

Z tej książki dowiesz się, że zabić cię moze: Taniec, Brudne ręce, Seks, W zasadzie wszystko W 1518 roku kobieta zaczęła tańczyć w centrum Strasburga. Po tygodniu dołączyły do niej 34 osoby...

I (nie) żyli długo i szczęśliwie. Najgorsze rozstania w historii
I (nie) żyli długo i szczęśliwie. Najgorsze rozstania w historii
Jennifer Wright
7.4/10
Seria: Zrozum

Z tej książki dowiesz się: Jak nie ukrywać kochanek? Czy lepiej zginąć od sztyletu, czy trucizny? Jakie imprezy organizował papież Aleksander VI? Kto, z kim, kiedy i dlaczego? Jeśli właśnie...

I że ci (nie) odpuszczę
I że ci (nie) odpuszczę
Jennifer Wright
7/10
Seria: Zrozum

Czy istniały samurajki? Jak przygotować skuteczną truciznę? Kto był pierwszą seryjną morderczynią w dziejach? Dlaczego Krwawa Mary była Krwawą Mary? I że ci (nie) odpuszczę to pełna galeria niezwykl...

Serie i Cykle

Cytaty

"...nie trzeba być geniuszem, utalentowanym naukowcem czy lekarzem, by mieć swój wkład w walkę z chorobami: wystarczy być człowiekiem, którego obchodzą inni ludzie."
Badania dowodzą, że zakochani ludzie mają taką samą chemię mózgu, jak ci zażywający kokainę. Nowa miłość zwiększa poziom substancji chemicznych "na poprawę humoru", takich jak serotonina, noradrenalina i dopamina. Miłość uzależnia.
Przynieś morfinę, złotko, i pójdziemy na oddział. Będzie ubaw po pachy, zobaczymy, jak umierają

Komentarze