Sześć tygodni spędzonych na IBM Selectric w drugiej klasie szkoły średniej udowodniło, że nigdy nie będzie w stanie wyprodukować jednej czytelnej strony maszynopisu.
Christine wróciła do swojego dziecięcego marzenia, by odkryć, że w całym pisaniu jest coś więcej niż tylko dokładne pisanie na maszynie. Kolejne lata spędzone były na nauce opowiadania historii, które ludzie mogliby chcieć czytać i szukaniu kogoś, kto chciałby je kupić. Jej szansa nadarzyła się, gdy wygrała Konkurs Złotego Serca RWA na niepublikowane rękopisy.