Cytaty Natasha Preston

Dodaj cytat
Gdyby ktoś zobaczył nas idących w tym samym kierunku w odstępie trzech metrów, pewnie by się zdziwił. Założę się, że wyglądam jak jedna z jego wielbicielek. Dziewczyny za nim szaleją, bo ma pieniądze i ładną buzię - niestety gorzej z osobowością.
Spotkanie jeszcze się nie zaczęło, więc raczej nie muszę się obawiać, że ktoś dostał zadanie, aby mnie nastraszyć.
Las robi to już wystarczająco skutecznie.
Doskonale wiem, że chęć podejmowania ryzyka i głód kolejnych dawek adrenaliny biorą się z robienia tego, co znajduje się poza naszą strefą komfortu. Ale po co zmuszać do tego innych?
Ekscytacja po wsypaniu pudru dla niemowląt do suszarek do rąk i patrzenie, jak ludzie pokrywają się białym pyłem, przestały już wystarczać.
Jest naprawdę pięknie, ale po tygodniach upałów wszystko, co było zielone, z czasem stało się żółte i wyschnięte. Spalona trawa ledwo trzyma się przy życiu.
Mój śmiech jest kompletnie pusty i aż wzdrygam się na myśl o tym, jak nerwowo brzmi. Niepokój rozrasta się w moim brzuchu jak czarna pleśń.
A mój brzuch rzadko się myli.
Jest typowym znudzonym dzieciakiem, który nigdy nie poniósł konsekwencji swoich działań. To dlatego on i jego bracia zaczęli wieść prym w wymyślaniu wyzwań.
Jest bardzo miła i przestrzega zasad. Nie wzięłaby nawet napoju gazowanego na wycieczkę klasową, gdyby to było zabronione.
Od razu widać, że jest bogaty. Ma idealnie ułożone włosy i drogie ciuchy. Na kciuku nosi pierścień, jakby należał do jakiejś tajnej organizacji.
Wszyscy bracia noszą takie same pierścienie - nikt nie wie, dlaczego, ale trzeba przyznać, że wygląda to idiotycznie.
Jego oczy mają najciemniejszy odcień granatu, jaki kiedykolwiek widziałam. Na tle jasnej skóry i włosów w kolorze piasku wydają się prawie czarne.
To ostatnia niepoważna rzecz, jaką robisz w szkole średniej, zanim zaczniesz wyprawiać prawdziwe głupoty na studiach.
Jeśli jednak chodzisz do mojej szkoły, twoje plany na studia mogą się okazać marzeniami ściętej głowy.
Wyzwania przygotowywane dla uczniów najstarszych klas to nasz rytuał przejścia. Czasami są po prostu zabawne, a czasem... zabójczo śmieszne.
„Moje milczenie było odpowiedzialne za szczęście mojej rodziny. Cisza była moim więzieniem.”
[…] – Jaki jest według ciebie najgorszy rodzaj śmierci? […]
– Upadek, pożar, choroba, bycie pochowanym żywcem, zmiażdżonym, uduszonym, zadźganym, zastrzelonym, pobitym na śmierć… jaka to różnica? Każdy rodzaj śmierci jest straszny. […] A prawa jest taka, że kiedy nachodzi śmierć, bez względu na to, w jakiej postaci, zawsze odczuwa się lęk.
Dlaczego to zrobił?
- Nie lubi, kiedy kwiaty więdną - wyszeptała Poppy.
Prawie się roześmiałam. Nie miał żadnego problemu, żeby zamordować kobietę, ale nie lubi, kiedy kwiaty więdną.