Cytaty Nikos Kazantzakis

Dodaj cytat
Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym jest mniemanie, że się nie ma go wcale.
Nie pokój, ale miecz wam przynoszę. Zasieję w domu niezgodę, dla mnie syn stanie przeciwko ojcu, córka przeciwko matce, synowa przeciw teściowej. Kto idzie za mną, musi porzucić wszystko. Ten, kto na ziemi szuka zbawienia, straci życie. A ten, kto dla mnie straci to życie, zdobędzie żywot wieczny.
Oto jest wolność – pomyślałem. – Niewolnik namiętności zbierania złotych monet nagle przezwycięża tę namiętność i rozrzuca swój skarb na cztery wiatry”.
Wyzwolić się z jednej namiętności, aby poddać się innej, szlachetniejszej… Ale czyż to również nie jest forma niewoli? Poświęcać się dla idei, dla rodzaju ludzkiego, dla Boga? A może im dalej znajduje się pan, tym dłuższy sznur na szyi niewolnika. Możemy wtedy bawić się i dokazywać na szerszej arenie i umrzeć nie naciągnąwszy sznura do końca. Czy nie to właśnie nazywamy wolnością.
Życie w odróżnieniu od śmierci jest pasmem kłopotów. Wiesz, co znaczy żyć? Popuszczać pasa i szukać guza.
Poszedłem za nią, pożerałem ją oczami, mówię ci, ale jak tu się nasycić widokiem tych półdupków rozkołysanych niby dzwony wielkanocne. Szukasz niby kopalni, chłopie? - mówiłem do siebie. - Po co tak ganiać za jakąś kopalnią? Tu masz prawdziwą kopalnię, zanurkuj w nią, drąż chodniki!
- Przyjaciele, oto ostatnie słowa, które chce do was dziś skierować. Gdy znajdziecie się przed grobem ukochanej osoby, nie wybuchajcie płaczem. Pamiętajcie o jednym: śmierć to wrota do nieśmiertelności. Wasz ukochany człowiek nie umarł - stał się nieśmiertelny.
Twarz jak uśmiechnięta, nieruchoma maska. Co dzieje się pod tą maską – to nasza sprawa.
Wszystko, co na tym świecie najlepsze, to wynalazek Szatana. Ładna kobieta, wiosna, wino - wszystko to zmajstrował Szatan. A Bóg zrobił mnichów, posty, szałwię i brzydule, niech je szlag!
Jedyny sposób ratowania samego siebie to walczyć o uratowanie innych.
Dwoista istota Chrystusa, ta ludzka, nadludzka tęsknota człowieka do Boga, zawsze była dla mnie niezbadaną tajemnicą. Największą moją udręką, źródłem wszystkich radości i smutków już od młodych lat, była ta właśnie nieustanna, bezlitosna walka ducha z ciałem, a dusza moja jest areną, na której obie te armie spotykają się i ścierają ze sobą.
Dwoista istota Chrystusa, ta ludzka, nadludzka tęsknota człowieka do Boga, zawsze była dla mnie niezbadaną tajemnicą. Największą moją udręką, źródłem wszystkich radości i smutków już od młodych lat, była ta właśnie nieustanna, bezlitosna walka ducha z ciałem, a dusza moja jest areną, na której obie te armie spotykają się i ścierają ze sobą.
Kiedy - zapytał w duchu - ludzie zrozumieją, że dobre uczynki nie przyjmują zapłaty.
-Stary Zebedeuszu - odparł Jezus - wokół tronu Boga fruwają niezliczone zastępy aniołów. Ich głosy są jak srebro, jak złoto, jak czysta woda w potoku. Wszystkie sławią imię Boga, ale z daleka. Żaden nie śmie zbytnio zbliżyć się do niego - z wyjątkiem jednego aniola.
- Jakiego? - zapytał Zebedeusz otwierając szeroko oczy, na dnie których połyskiwało wino.
- Anioła milczenia - odpowiedział mu Jezus i zamilkł.
Co mówią wielcy prorocy Jeremiasz i Ezechiel? - odparł Jezus z błyskiem w oku. - Zniosę prawo wyryte na tablicach Mojżeszowych i w sercu każdego człowieka wyryję nowe. Usunę serce z kamienia i dam mu prawdziwe, a w nim zasieje nową Nadzieję! Niosę milość, otwieram cztery Boże bramy: Wschód, Zachód, Północ i Południe, dla wszystkich narodów. Miłość Boża to nie przedmieście - ona ogarnia cały świat! Bóg nie jest Izraelitą, lecz Duchem nieśmiertelnym!
Magdaleno, moja siostro - powiedział - żalosne jest to pokolenie - składa się wyłącznie z ciała. Nałogi, grzechy i tłuszcz zniszczyły ich dusze. Odsuwam ciało, kości i jelita, żeby znaleźć duszę i nie znajduję niczego. Cóż, jedyne lekarstwo to ogień!
- Jan Chrzciciel chrzcił wodą. Zabili go. Ja będę chrzcił ogniem. Chcę wam to dzisiaj jasno powiedzieć, abyście wiedzieli i nie skarżyli się, gdy nadejdą dla nas ciężkie czasy. Zanim ruszymy, powiem wam dokąd zmierzamy: ku śmierci; a potem - ku nieśmiertelności. Oto nasza droga. Jesteście gotowi?
- Mario - rzekł surowo. - Gdyby Bóg słuchał matek, zgnilibyśmy wszyscy w bagnie bezpiecznego, łatwego życia...
Odpowiedź przychodzi wtedy, gdy przestajemy zadawać pytanie, powiedziałem sobie, uspokajając się. Przychodzi wtedy, gdy pytanie opuści gadatliwy mózg i zejdzie dużo niżej, penetrując serce i całe wnętrze ciała.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl