Cytaty Jodi Picoult

Dodaj cytat
" Wiara to droga, którą docieramy do marzeń .. "
"Niepokój jest jak bujany fotel. Daje człowiekowi zajęcie, ale do niczego nie prowadzi .. "
"Trzeba zrozumieć, co się traci,aby strata w pełni do nas dotarła..."
Kiedy człowiek cierpi, ucieka w głąb siebie.
Śmierć to zdarzenie. Jest, a potem trzeba żyć dalej.
Bo nienawiść to rewers miłości. Jak orzeł i reszka. Jeśli nie wiesz, co znaczy kogoś kochać, skąd możesz wiedzieć, czym jest nienawiść? Jedno nie istnieje bez drugiego.
Nieważne, co dla kogoś robisz, nieważne, że w dzieciństwie karmisz go z butelki, przytulasz na dobranoc i zaspokajasz jego głód: jeden niewłaściwy ruch w niewłaściwym czasie i staniesz się dla niego nie do poznania.
Najstraszniejsza na świecie jest myśl, że umrze ktoś, kogo kochasz.
Kiedy dzieje się coś złego, wyjścia są dwa: tragedia albo przeszywa cię jak miecz, albo daje ci siłę. Rozpadasz się na kawałki i płaczesz lub mówisz: "No dobrze. I co dalej?".
Zwątpienie jest jak farba; z chwilą gdy rozleje się po utkanej przez ciebie tkaninie złudzeń, nigdy nie pozbędziesz się plamy.
Błędy są jak wspomnienia schowane na strychu: stare listy miłosne po wypalonych związkach, fotografie zmarłych krewnych, zabawki z dzieciństwa, za którym tęsknisz. Co z oczu, to z serca, ale gdzieś w środku wiesz, że nadal istnieją. I wiesz, że nie unikniesz z nimi kontaktu.
Opowiem wam, co czuje człowiek, gdy wie, że jest gotów na śmierć. Długo śpi, a kiedy się budzi, pierwszą myślą jest pragnienie, by móc wrócić do łóżka. Przez cały dzień nic nie je, ponieważ jedzenie jest czynnością, która go tu zatrzymuje. Sto razy czyta tę samą stronę. Przewija swoje życie jak kasetę wideo i widzi rzeczy, przy których płacze, widzi rzeczy, przy których się załamuje, ale nic, co skłoniłoby go do oglądania dalszego ciągu. Zapomina się czesać, myć, ubierać. A potem pewnego dnia dochodzi do wniosku, że zostało mu tylko tyle energii, by zrobić tę jedną monumentalną rzecz, i ogarnia go spokój. Nagle po raz pierwszy od miesięcy zaczyna liczyć chwile. Nagle ma tajemnicę, która rozjaśnia jego twarz uśmiechem i ludzie mówią, że wygląda wspaniale. choć czuje się jak muszla - krucha, gotowa rozpaść się na tysiące kawałków.
Można w coś naprawdę mocno wierzyć a mimo to się mylić.
Prawda nie zawsze wyzwala, ludzie wolą wierzyć w ładniejsze, starannie opakowane kłamstwa.
Miłość nie oznacza spełniania oczekiwać osób, które są zdane na naszą opiekę. Kochać to znaczy robić to, o czym nawet nie myślą. To wyprzedzanie życzeń i próśb.
Nagle dociera do mnie, że każdy jest kłamcą, absolutnie każdy, jest kłamcą, wspomnienia zaś są jak ta sama martwa natura malowana przez dziesięciu różnych malarzy. Jeden obraz będzie w tonacjach błękitu, drugi czerwony; ten surowy jak Picasso, tamten bogaty jak Rembrandt; tu ktoś zastosuje skróconą perspektywę, tam kto inny uchwyci model w dalekim planie. Pamięć jest rzeczą tak osobistą, że kiedy dwie osoby przypominają sobie to samo, to na pewno nigdy nie będzie to samo.
Można sobie powtarzać, że związek należy budować na szczerości, ale nawet to nie jest prawdą, bo w rzeczywistości człowiek chętnie będzie okłamywał siebie albo ukochaną osobę, jeżeli widzi, że w ten sposób uda mu się uniknąć bólu.
Kłamstwo to naprawdę przedziwna rzecz. Kiedy raz się zacznie, można dojść do tego, że człowiek jest w stanie oszukać samego siebie.
Bank wspomnień, to nie jest serce ani głowa, to nawet nie jest dusza. To przestrzeń pomiędzy dwojgiem ludzi.
Czasami nie chcemy o nic pytać, ale nie ze strachu, że ktoś nas okłamie w żywe oczy. Boimy się usłyszeć szczerą prawdę.
Żeby kłamstwo się udało, potrzeba dwóch osób: tej, która skłamie, i tej, która uwierzy.
Przeszłość można ukryć, można ją zatuszować, zasłonić, żeby nic nie było widać - ale zawsze pozostanie świadomość tego, co jest pod spodem.
Ale na całe szczęście życie ma to do siebie, że można zacząć je od nowa, w każdej chwili.
Modlitwa jest jak woda: niby nic wielkiego, ale daj jej czas, a zmieni krajobraz.
trzeba zrozumieć, co się traci, żeby strata w pełni do nas dotarła.
Niepokój jest jak bujany fotel. Daje człowiekowi zajęcie, ale do niczego nie prowadzi.
Nie znamy ludzi tak, jak nam się wydaje - łącznie z samym sobą. Nie wierzę, że człowiek budzi się rano i stwierdza, że jest homo. Ale wierzę, że budzi się rano i stwierdza, że nie może bez kogoś żyć
Oto, do czego służą przyjaciółki: sprowadzają człowieka na ziemię. Nikt inny nie powie ci, że masz szpinak za zębach, wyglądasz grubo w dżinsach lub zrzędzisz. One walą prosto z mostu, bez wyrachowania lub szopki, w przeciwieństwie do męża. Mówią prawdę, bo musisz ją usłyszeć, co niczego między wami nie zmienia.
Przyjaźń to jakby romans: kiedy mija urok nowości, rzecz przeradza się w coś wygodnego i przewidywalnego, niczym ulubiony sweter, który wyciągamy z szafy w deszczową niedzielę i od razu jest nam cieplej na sercu.
Tak długo, jak coś żyje w ludzkiej pamięci, nie rozpłynie się w niebycie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl