Cytaty Terry Pratchett

Dodaj cytat
Zmiana losu choćby jednego człowieka może zniszczyć świat.
Tragiczni bohaterowie zawsze cierpią, kiedy bogowie się nimi zainteresują. Ale naprawdę ciężki los mają ci, na których bogowie w ogóle nie zwracają uwagi.
Kiedy się jest bogiem, nie trzeba się tłumaczyć.
Widzi pan, kapitanie, dobrzy ludzie są dobrzy, tylko w obalaniu złych ludzi. W tym jesteście naprawdę dobrzy, przyznaję. Kłopot polega na tym, ze to jedyna rzecz, w jakiej jesteście dobrzy.
Tam, w dole - podjął - żyją ludzie, którzy pójdą za każdym smokiem, będą czcić każdego boga, dopuszczą do każdego występku. A wszystko to ze zwykłej monotonii, codziennego zła. To nie prawdziwie wybitna, twórcza ohyda wielkich grzeszników, ale rodzaj masowo produkowanego mroku duszy. Grzech, można powiedzieć, bez krzty oryginalności. Akceptują zło nie dlatego, ze mówią mu "tak", ale dlatego, że nie mówią "nie".
Ponieważ źli ludzie umieją planować. To element charakterystyki, można powiedzieć. Każdy zły tyran ma plan, jak rządzić światem. Dobrzy ludzie jakoś sobie z tym radzą.
To właśnie jest głupie w tej całej magii. Przez dwadzieścia lat studiujesz czar, który sprowadza ci do sypialni nagie dziewice. Ale wtedy jesteś już tak zatruty oparami rtęci i półślepy od czytania starych ksiąg, że nie pamiętasz, co dalej robić.
Całe miasto jest w rzeczywistości prototłumem. Wieści szybko się rozchodzą pocztą pantoflową, kiedy pantofle są tak blisko, że nadeptują sobie na palce. Dowolne wydarzenie sprawia, że gromadzą się wokół nowego interesującego punktu. A wtedy wszyscy ludzie, z których wielu posiada własne, w pełni funkcjonalne mózgi, stają się Tłumem z IQ jak coś zeskrobanego z obcasa farmera. Tłum łaknie rozrywki. Na ogół jest przyjazny. Równie chętnie oklaskuje ślub jak egzekucję. Śmieje się z żartów i płacze na pogrzebach. Nic go tak nie cieszy jak dobre samobójstwo, ale i odważna akcja ratunkowa wywoła równy entuzjazm. Tłum łatwo wpada w panikę, lecz wraca, żeby sprawdzić, przed czym uciekał. Lubi jaskrawe kolory i łatwe do zrozumienia kwestie.
Świat Dysku to miejsce magiczne, ale w życiu codziennym magia rzadko jest wykorzystywana. Dlaczego? Bo jest nieciekawa, zawodna i tak niesamowicie trudna, że lepiej od razu zrezygnować z żab, ułożyć włosy, zadbać o makijaż, garderobę i rozejrzeć się za prawdziwym księciem.
Błąd, drogi panie, jest gorszy od grzechu, a to dlatego, że grzech bywa często kwestią opinii, punktu widzenia czy nawet właściwej chwili, natomiast błąd to fakt, który krzyczy o poprawienie.
Kiedy nie wiadomo, co robić, zawsze warto przyczesać włosy i wyczyścić buty.
Bo ludzie nie lubią zmian. Ale jeśli zmiana nastąpi dostatecznie szybko, przeskakują tylko z jednej normalności do drugiej.
Kij i marchewka. Vetinari używał tylko kija. Albo tłukł człowieka marchewką po głowie.
Vimes opanował w końcu politykę Czystego Biurka. Natomiast strategia Czystej Podłogi sprawiała mu chwilowe trudności.
Gildia Złodziei płaciła dwadzieścia dolarów nagrody za żywego nieakredytowanego złodzieja. A istniało. och, jak wiele sposobów pozostawania żywym, kiedy zawloką tam i wyleją go na podłogę.
Za pieniądze nie kupisz szczęścia, Gytho - Chciałam je tylko wynająć na parę tygodni.
Krasnoludy potrafią zmieniać ołów w złoto. Plotka dotarła też do spiczastych uszu krasnoludów. - Potrafimy? - Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię. - No tak, ale gdybyś potrafił, i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał, gdybym potrafił. - A potrafisz? - Nie. - Aha!
W samym środku huśtawki jest miejsce, które się nie porusza.
Każdy jest czegoś winny, a zwłaszcza ci, którzy nie są.
Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat.
Mitologia to tylko bajki ludów, które wygrały, bo miały większe miecze.
Kiedy się jest bogiem, kłopot polega na tym, że nie ma się do kogo modlić.
Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek.
Nie kop się po tyłkach z jeżozwierzem.
Człowiek nigdzie naprawdę nie był, póki nie wróci do domu.
Po upadku z czterdziestu stóp człowiek jest tak samo martwy, jak po upadku z tysiąca sążni.
Visi, Veneri, Vamoosi - odwiedziłem, złapałem wstydliwą chorobę, uciekłem. Veni, Vidi, vetinari - pomyślał Patrycjusz.
NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA.
Życie to tylko chemia. Tu kropla, tam strużka, a wszystko się zmienia. Niewielki łyk sfermentowanych soków i nagle człowiek zdolny jest przeżyć kolejne pare godzin.
Daj komuś ogień, a będzie mu ciepło przez jeden dzień, ale wrzuć go do ognia, a będzie mu ciepło do końca życia.