Cytaty Robyn Crawford

Dodaj cytat
Coraz bardziej niepokoiłam się nadmiarem wciąganej kokainy i wpływem, jaki na nas wywierała, ale Nip nie obawiała się niczego i świetnie się czuła, upalając się beze mnie.
Jako współlokatorka Whitney była nudna jak cholera, o ile nie grała muzyka. Na jej dźwięk wyraźnie się ożywiała i rozpoczynało się przedstawienie.
Podczas występów na scenie Whitney była lwicą, ale poza nią zachowywała się potulnie i rzadko podnosiła głos.
Szczerze mówiąc, nie miałam pojęcia, jakim cudem Whitney ukończyła tę szkołę. Z jednej strony w nikłym stopniu interesowała się nauką, a z drugiej już wtedy wiedziała, do czego dąży.
Whit nie znosiła szkolnej edukacji i noszenia mundurka. Wyleciała ze szkoły w pierwszej klasie, ponieważ opuszczała zajęcia i nie przykładała się do nauki.
Oczywiste było, że łączy mnie z Whitney bliska więź. Nie dlatego, że spałyśmy ze sobą i krępowała nas nasza nagość. Mogłyśmy sobie powierzać sekrety, uczucia, nas same. Żyłyśmy w przyjaźni. Byłyśmy kochankami. Byłyśmy dla siebie wszystkim. Nie zakochiwałyśmy się w sobie. Po prostu byłyśmy dla siebie nawzajem. Byłyśmy jednością, tak to czułam.
Śpiewanie w chórze było dla Whitney ważne, ale zdarzało się, że nie miała ochoty chodzić do kościoła wspólnoty, do której należała jej rodzina.
Podobnie jak większość afroamerykańskich rodzin, moja także żyła muzyką.
Muzyka przenikała każdą cząstkę jej ciała; Whit uwielbiała ją i łaknęła jej. Zapowiadała, że zostanie zawodową piosenkarką i powtarzał to niczym mantrę od dwunastego roku życia.
- Możesz mi mówić Nippy - oznajmiła Whitney. Wyjaśniła, że taki przydomek nadał jej ojciec i że pochodzi on od psotnej postaci z pewnego komiksu.
Whitney Houston, wielka, ubierająca się w połyskliwe suknie gwiazda, jaką poznał świat, w rzeczywistości lubiła wygodę i była prostolinijną, bezpretensjonalną miłośniczką dżinsów, T-shirtów, rozpinanych swetrów i tenisówek.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl