“Kto mnie wołał, czego chciał?”
“Kochałem się po różnemu, a ciebie chcę po swojemu, po naszemu.”
“Piję, piję bo ja muszę, bo jak piję, to mnie kłuję; wtedy w piersi serce czuję.”
“Gadu, gadu, stary dziadu.”
“Nie każdy ma jedno na świecie, a każdy ma swoje osobne, co go trzyma – a te drobne rzeczki, małe, niepozorne, składają się na jedną wielką rzecz.”
“Muzyka (...) jak źródło krwi żywa, taktem w pulsach nierówna, krwawiąca jak rana świeża: melodyjny dźwięk z polskiej gleby bólem i rozkoszą wykołysany.”
“Naści, rządź! Masz tu kaduceus polski, mąć nim wodę, mąć.”
“ty sameś w ogniu - to maska ten pozorny spokój - to kłam...”
“Rzeczy serio nie ma; wszystko jest prowizoryczne: przekonania, opinie, twierdzenia.”
“Polska to jest wielka rzecz.”
“Poeta Widzę, że pani pamięta, jaka komu etykieta przylepiona i przypięta. Maryna Szkoda, żeby szło na marno te uczucia co się garną: pan poeta, pan poeta. Poeta Otóż to, to etykieta.”
“Nie chcę żadnych więcej prób. Serce miałem kiedyś młode, porwałeś mi serce młode, wlałeś jad goryczny w krew. Nie widzę, nie widzę dróg, zaćmił mi się Bóg...”
“Że to tak losy szczęściem gardzą, że tak nie sypią szczęściem w oczy, tylko tak zaraz błyski gasną, ledwo się w oczach świt roztoczy?”
“Z biegiem lat, z biegiem dni ten umarł, tamtego brak; człowiek sobie marzy, śni, a z nudów przywdziewa frak...”
“(...) w każdym z nas coś woła: jakaś historia wesoła, a ogromnie przez to smutna.”
“Szczęście każdy ma przed nosem, a jak ma, to trzeba brać - trzeba iść za serdecznym głosem.”
“STAŃCZYK (...)Polska, swoi, własne łzy, własne trwogi, zbrodnie, sny, własne brudy, podłość, kłam; znam, zanadto dobrze znam.”
“A, jak myślę, ze panowie duza by juz mogli mieć, Ino oni nie chcom chcieć!”
“Ale tu wieś spokojna.-Niech na całym świecie wojna, byle Polska wieś zaciszna, byle Polska wieś spokojna.”
“Wielkie skrzydła porozwijać, lecieć, a nie dać się mijać.”
“Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna.”
“Wprzód całować, potem pić. Wprzódy zmarnieć, potem żyć.”
“Serce, jak się czego uczepi, to dynamit.”
“[Poeta]: I czegóż pani życzy? [Rachela]: Miodu, rozkoszy, słodyczy miłości, roznamiętnienia i szczęścia.”
“Musisz przejść wprzód cierpień koło; przejść musisz wprzódy nędzę, bóle, a potem kiedyś będzie wesoło, jak ci ból serce dość nakole.”
“Muszę panu się pożalić, w serduszku nie napalone, jak kto weźmie mnie za żonę, będzie sobie ciepło chwalić; muszę panu się pożalić: choć zimno, można się sparzyć.”
“Pięknieję w tej samotności.”
“A gdyby tak ustroić się w róże i wejść na ogromny stos drzewa, i pokazać: jak śpiewa człowiek, co w różach na czole umiera?”
“No, tylko my jesteśmy tacy przyjaciele, co się nie lubią.”
“Nad przepaścią stoję i nie znam, gdzie drogi moje.”