Klaudia

Zgadza się ;)
Teraz Ty.

Główna bohaterka nie pamięta swojej matki, która zmarła tydzień po porodzie. Wychowana przez ojca, jest z nim emocjonalnie bardzo związana. Po pochodzącej z Haiti matce odziedziczyła talent malarski.. i orientalny kolor skóry. Pewnego dnia, okaże się, że wszystko, co usłyszała od ojca o swoim pochodzeniu, było kłamstwem.

"Mój własny diabeł" - M.Carey
Uwielbiam tę książkę!

"Opryszek już nie żył, tylko jeszcze o tym nie wiedział."
"Na krawędzi cienia" Brent Weeks

str. 183, w. 19

"13 małych błękitnych kopert" M.Johnson

Tak! ;)

Ciężko określić czas i miejsce akcji książki, niemniej jednak opowiada ona o pewnym chłopcu, który wychował się żyjąc w slumsach. Pewnego dnia zgłasza się do najlepszego płatnego zabójcy w mieście by się od niego uczyć. Chłopiec musi zmienić imię, swoją tożsamość a o przeszłości zapomnieć. Bohater książki uczy się poruszać w świecie niebezpiecznej polityki i dziwnej magii a jego pragnieniem jest z...

Nie jestem w 100% pewna ale czy to jest "Kiki Strike- Miasto cieni"?

"Pierwsze prawo magii" seria "Miecz Prawdy

Heartland?

wypełniłam i życzę powodzenia ;)

1. Lubię: czekoladę, zapach nowych książek, spędzać czas w bibliotece
2. Nie lubię: poniedziałków, wstawania wcześnie rano, nadgorliwości
3. Wada: nieśmiałość, lenistwo
4. Zaleta: zaraźliwy optymizm, cierpliwość
5. Boję się: przemawiać do dużej ilości ludzi
6. Hobby: malowanie, gra na gitarze, czytanie
7. Marzenie: podróż dookoła świata
8. Książkowy bohater: Felix Cast...

"Miasto Bestii", "Królestwo Złotego Smoka", "Las Pigmejów" autorki Isabel Allende

Ja mam trzy zakładki które uwielbiam :
- Kartonik z pudełka od herbaty o niesamowitym zapachu
- Joker z pechowej talii kart
- Karty biblioteczne ( oczywiście podarowane) z książek jeszcze przed komputeryzacją bibliotek ;)

"Była kiedyś z wizytą u dziadka i babci."
"Przerwany most" Philip Pullman

eee wodę?

Ja czytam jedną . Po prostu nie lubię jak mi się fabuły przemieszają.

Bardzo niechętnie pożyczam moje książki z właściwie takich samych pobudek. Raz niezbyt wartą uwagi książkę pożyczyłam koleżance. Stan w jakim mi ją oddała był opłakany. Może i nie była zbyt ciekawa ale z trudem się powstrzymałam żeby się na nią nie wydrzeć. No i taka jeszcze mała fobia przed czytaniem zawsze myję ręce żeby jej przypadkiem nie zabrudzić.

Jeśli chodzi o mnie wolę książki w miękkiej okładce. Zgadzam się, że takie łatwiej się czyta. A kupując książkę bardziej sugeruję się tytułem i opisem, dopiero potem zwracam uwagę na okładkę i jeśli jest solidnie i wykonana do końca to aż miło przed otwarciem zawiesić na niej oko. Jeśli chodzi o brzydkie okładki to podzielam zdanie Ayumi_Tsukada