Przeczytane
Rozczarowanie
Nie mogę nawet ocenić tego tytułu, ponieważ nie wiem jak to zrobić...
Styl autorki to, przepraszam jeśli kogoś urażę, literacki bełkot!
Nawet nie literacki, może po prostu uliczny.
Całość nie trzyma się kupy, nie jest spójna, akcja która miała być zawrotna jest zwyczajnie jednostajna i nudna.
Powieść ma zdecydowanie więcej minusów niż plusów a to szkoda, bo pomysł był ciekawy, tylko wykonanie go już niestety nie.
Żałuję, bo potencjał wietrzyłam całkiem wysoki, poza tym nigdy jeszcze na LC nie zdarzyła mi się sytuacja w której nie dałabym książce poniżej 6 gwiazdek. Mój gust literacki nie jest wybredny, lubię ostatnimi czasy urban fantasy i z reguły wszystko mi się podobało z pozycji, które wertowałam.
Tak więc, nie zagłębiając się w minusy Krwi Aniołów, gdyż musiałabym pisać w nieskończoność, skupię się na plusach.
Po pierwsze wspaniały pomysł, archanioły sprawujące jawną władzę nad światem, jako sługusów mają wampiry.
Po drugie, choć nie wiem czy to można zaliczyć jako pozytyw to postać Rafaela, zmysłowego i kuszącego, jednocześnie silnego i destruktywnego archanioła Nowego Jorku. Smutne, że taka charyzmatyczna postać została wprowadzona do takiej słabej książki.