Wyrzutki recenzja

Drużyna wyrzutków

Autor: @JaneBox ·2 minuty
2012-11-17
Skomentuj
1 Polubienie
" - Cóż za drużyna!- zaczął oberjarl. - Złodziej, przewrażliwiony na swoim punkcie pierwszy oficer, niemal ślepy niedźwiedź, błazen, bliźniaki, których nikt nie potrafi odróżnić, mól książkowy i skirl, który nie wie nawet, jak powinien wyglądać porządny żagiel. (...) Trudno wyobrazić sobie lepszy skład" (str. 408)

Aby zostać wojownikiem w mroźnej Skandii trzeba się wykazać siłą i odwagą. Czy niewysoki, nierzucający się w oczy Hal przetrwa specjalne szkolenie, które ma zdecydować o jego życiu? Chłopiec od dziecka marzy, żeby pójść w ślady swojego ojca, który był skandyjskim wojownikiem. Na razie jego przyszłość nie przedstawia się jednak różowo. Hal zostaje przydzielony do "Czapli", drużyny, która podobno jest skazana na porażkę. Wiadomo, że zwyciężą tylko najlepsi. Czy "Czaple" będą mieć jakiegoś asa w rękawie?

Nie powiem, "Drużynę" szybko się czyta. To lekka niewymagająca myślenia lektura na dwa - trzy wieczory. Język powieści nie jest skomplikowany, ale widzę wyraźną poprawę pana Flanagana w pisaniu. Opisy są bardziej rozbudowane niż w pierwszych tomach "Zwiadowców", dialogi są lepiej przemyślane. Moim zdaniem to ogromny plus. Niestety na tym się kończy. Mimo że "Wyrzutki" to sympatyczna książka, trochę irytująca jest ta powtarzalność. Już w serii o niskim, lecz sprytnym Willu mieliśmy do czynienia m.in. z zrzędliwym nauczycielem. Główni bohaterowie obu cykli nieraz też dostawali w swoją rzyć, żeby potem wspólnie z przyjaciółmi wykaraskać się z kłopotów. Inna sceneria nie wystarczy, aby zatuszować te szczegóły. A podobnych "drobnostek" jest więcej. Rozumiem, że to seria przeznaczona głównie dla dzieci i młodzieży, lecz według mnie wypadałoby mieć trochę oryginalności.

Główny bohater, Hal, w ogóle nie zdobył mojej sympatii. Nie był szczególnie irytujący, mógł być ciekawą postacią, ale... zbyt bardzo przypominał Willa! Stracił ojca (Will dodatkowo matkę), chciał być wojownikiem, miał drobną budowę ciała, czuł, że nie pasuje do swoich rówieśników... Skądś to znam. Pozostali bohaterowie posiadali lepsze osobowości, ale zostali potraktowani trochę po macoszemu. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie można dowiedzieć się o nich czegoś więcej, bo jak na razie przypominają mi tło, które jest zasłaniane przez historię głównego bohatera. Przydałoby się rozwinąć parę wątków pobocznych, ponieważ z tym w "Wyrzutkach" jak na razie jest średnio.

Choć "Drużyna" ma kilka wad, jest nieźle zapowiadającą się serią. Nie wiem, ile części jest planowanych, ale myślę, że jeśli autor nie zasypie czytelników dziesięcioma tomami, to cykl nadal będzie trzymał się na dobrym poziomie. Moim zdaniem jednak "Zwiadowcy" byli lepszą serią. Co prawda w "Wyrzutkach" widać, że John Flanagan udoskonalił swój pisarski warsztat, lecz spoczął na laurach jeśli chodzi o wymyślanie fabuły. Całość uratowało dość zaskakujące zakończenie, ale to trochę za mało. Jak na razie nie jest najgorzej, jednak "Drużyna" zawiera zbyt wiele schematów. Myślę, że czas oderwać się od niesławnych "Zwiadowców" i stworzyć coś nowego. "Wyrzutki" to całkiem porządna powieść, lecz ma parę słabych stron. Na plus jest płynna akcja i brak niepotrzebnych dłużyzn. Oby tylko w kolejnym tomie autor pozbył się minusów obecnych na początku serii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-11-17
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyrzutki
4 wydania
Wyrzutki
John Flanagan
8.5/10
Cykl: Drużyna, tom 1

Skandyjska trylogia Johna Flanagana rozgrywająca się w świecie znanym z bestsellerowej serii „Zwiadowcy”. W Skandii ludzie znają tylko jeden sposób na to, by młody mężczyzna stał się wojownikiem. Nast...

Komentarze
Wyrzutki
4 wydania
Wyrzutki
John Flanagan
8.5/10
Cykl: Drużyna, tom 1
Skandyjska trylogia Johna Flanagana rozgrywająca się w świecie znanym z bestsellerowej serii „Zwiadowcy”. W Skandii ludzie znają tylko jeden sposób na to, by młody mężczyzna stał się wojownikiem. Nast...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W książce pt..,,Drużyna’’ John Flangan zabiera nas do zimowej Skandii, gdzie śledzimy losy Hala i jego drużyny wyrzutków. Hal Mikkelson jest wyjątkowo ambitnym i sprytnym chłopakiem z głową pełną ...

@amatlosz65 @amatlosz65

Według mnie, przepis na dobrą powieść młodzieżową jest prosty. Weź grupkę zwykłych, mających swoje wady i zalety nastolatków, wśród których każdy znajdzie kogoś, z kim będzie mógł się identyfikować, a...

@destrakszyn @destrakszyn

Pozostałe recenzje @JaneBox

Pretty Little Liars. Bezlitosne
Bezlitosne niewiniątka

Aria, Emily, Hanna i Spencer zrobiły coś przerażającego i teraz zamierzają postąpić z A. tak jak on/a postępuje z nimi - bezlitośnie. Czy cztery mieszkanki Rosewood odnaj...

Recenzja książki Pretty Little Liars. Bezlitosne
Nigdziebądź
Niegdzie nie ma takiej samej książki

Richard Mayhew prowadzi zwyczajne, dość nudne, życie. Gdy nie pracuje, spotyka się z przyjaciółmi i swoją piękną narzeczoną - Jessicą. Nie powinien na nic narzekać, ale n...

Recenzja książki Nigdziebądź

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl